Jednym z mitów, które lansują media jest sprzeciw i nietolerancja Polaków dla przybyszów chcących osiedlić się w Polsce. Moim zdaniem to całkowita nieprawda.
Czy organizowano w Polsce demonstracje przeciwko przybywającym do nas Wietnamczykom (od 30 do 40 tysięcy)? Lub czy w ubiegłym roku masowo protestowano przeciwko napływowi ukraińskich imigrantów (przybyło około 350 tysięcy)? Nie zauważyłem tego.
Polacy nie mają nic przeciwko obcokrajowcom, którzy chcą żyć i pracować w Polsce, przestrzegać naszego prawa, szanować naszą religię, obyczaje i tradycje.
Natomiast przeciwstawiają się napływowi ludzi, którzy chcą żyć na nasz koszt, gwałcić Polki, pogardzać naszą cywilizacją i stanowić zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
Taka jest prawda i dlatego "Cała Polska głośno krzyczy ...".