W moim pierwszym wpisie na tym portalu skrytykowałem pomysł JOW, uznając, że ta ordynacja przysłuży się największym obecnie partiom. Skoro jednak nie JOW, a obecna ordynacja wyborcza nie jest idealna, to warto przedstawiać kolejne propozycje. Taką mogłoby być obniżenie progu wyborczego z 5% do 1%.
Pomysł jest bardzo prosty. Cała obecna ordynacja nie uległa by zmianie, z wyjątkiem progu wyborczego. Dziś wynosi on aż 5%, co uniemożliwia praktycznie wejście do parlamentu małym partiom i ruchom społecznym. Przez to mniejsze ugrupowania próbują czasami łączyć się w koalicje, aby pod wspólnym szyldem zbliżyć się do upragnionego wyniku, co zazwyczaj kończy się negatywnym skutkiem.
Obserwując ostatnie sondaże można bez problemu określić, które partie przekroczyłyby jesienią próg jednoprocentowy. W nowym rozdaniu zobaczylibyśmy: PiS, PO, PSL, SLD, Ruch Kukiza, KORWiN, Ruch Narodowy i NowoczesnąPL. Być może próg udałoby się przekroczyć również kolejnym partiom, w tym takim, które dopiero rozpoczynają działalność polityczną. Osiem partii w parlamencie to większa szansa na zaprezentowanie swoich poglądów przez nowe siły polityczne oraz możliwość wejścia większej ilości ruchów społecznych do prawdziwej polityki.
Zmiana progu sprawiałby też, że wzrosłaby frekwencja w wyborach, bowiem zwolennicy mniejszych partii wreszcie mogliby pójść do urny bez obawy, że ich głos będzie „zmarnowany”. Wtedy każdy glos byłby na wagę złota, a partie dominujące w sondażach musiałby mocno zabiegać o wyborców, którzy nie chodzą do wyborów. Takie rozwiązanie sprawiłoby, iż koalicja rządowa musiałby się zapewne składać z więcej niż 2-3 partii, co z jednej strony utrudniałby jej powstanie i działanie, natomiast dałby też realną szansę rządzenia mniejszym ugrupowaniom, które miałby swoich przedstawicieli w Radzie Ministrów.
To oczywiście tylko jedna z propozycji zmian. Każdy pomysł ma swoje plusy i minusy. Paweł Kukiz rozpoczął dyskusje na ten temat, a teraz warto wykorzystać ten czas do przedstawiania nowych rozwiązań, tak aby wola wyborców miała jak najlepsze odzwierciedlenie przy podziale miejsce w Sejmie.
Po jesiennych wyborach parlamentarnych postaram się przedstawić, jak wyglądałby podział miejsc w sejmowych ławach, gdyby próg wyborczy wynosiłby wtedy 1%.
