Oda Oda
623
BLOG

Dzieci uprowadzone z Niemiec zostają w Polsce

Oda Oda Polityka Obserwuj notkę 16

Dzisiaj rowniez niemiecka gazeta relacjonuje ten przypadek, ale o wiele mniej sensacyjnie niż polskie media.

Hamburger Abendblatt


W sporze prawnym o dwojga przez własnych rodziców uprowadzonych dzieci sąd rodzinny w górnośląskim Bytomiu odrzucił powrót dzieci do Dolnej Saksonii. Hanowerski urząd ds. dzieci i młodzieży (Jugendamt) domagał się wydania tych dwoch chłopaków mające dziś 3 i 5 lat... Rodzice tych dwoch chłopaków w 2007 roku wyjechali do Niemiec z nadzieją o lepszą przyszłość. W roku 2011 urząd ds. dzieci i młodzieży pozbawił ich prawem do opieki nad dziećmi ze względu na nie szczegółowo opisanych złych warunków w rodzinie.
Chłopcy trafili do niemieckiego domu dziecka i mieli raz na tydzień kontakt z rodzicami. Rok temu podczas spotkania rodzice nie oddali dzieci do ośrodka i wrócili z nimi do Polski.
Sąd rodzinny w Bytomiu zdecydował w środę, ze jest to kradzież dzieci przez własnych rodziców, ale powrót dzieci do Niemiec naraziłby je na szkodą psychiczną . Dzieci przebywają w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym w górnośląskich Katowicach.  Babcia ubiega się o prawo do opieki nad dziećmi.



Ciekawe, dlaczego rodzice tutaj w Polsce nie maja prawa do opieki nad dziećmi..

Oda
O mnie Oda

oda15@gazeta.pl Najlepszy blog: Die Teekanne Każdy może pisać w moim blogu. Jedynie argumenty ad personam będą osunięte. Taki argument zakłada, ze współ-dyskutantowi brakuje odpowiednia wiedza i dlatego jego wnioski są ogólnie nieważne postara się wykazać, ze wiarogodność współ-dyskutanta ma coś wspólnego z wiarogodnością używanych źródeł lub założeń postara się wykazać, ze ogólnie negatywnie przejęte właściwości współ-dyskutanta (pleć, zawód, przekonania, narodowość..) maja coś wspólnego z wiarogodnością lub prawdą jego argumentów Pewien blogowicz salonu w stosunku do mnie: Szanowna Pani Prosze nie popisywac sie swoja niewiedza i nie wpisywac sie juz w moim blogu.Moj adwokat zastanowi sie do konca tygodnia czy nie wyslac Pani do podpisu zobowiazania o zaprzestaniu szkalowania i poblikowanie umyslnie falszywych tlumaczen pod grozba kary.Takie pisemko adwokata kosztuje ok 1000 €; i przychodzi od razu z nakazem platniczym od komornika i jest dostarczane przez komornika.Troche potrwa o ile Pani nie poda od razu swojego adresu.Szukanie adresu tez bedzie wliczone w rachunek wiec moze kosztowac nawet do 2000 €;. Jezeli nie bedzie Pani chciala podpisac tego pisemka "Unterlassundsaufforderung" i zaplacic za prace adwokata to bedzie Pani miala mozliwosc odwolania sie do sadu. Ale najpierw trzeba zaplacic. Miroslaw Kraszewski Aktynologia.Nie dajmy sie OSZWABIC www.miroslawkraszewski.salon24.pl Najlepszy blog: Die Teekanne

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka