Nagle przestałam się dziwić skojarzeniu Ewy Sowińskiej. Torebeczka Teletubisia czy Teletubisi Tinky Winky zasiała ferment w kraju i za granicą... "Tańcowały dwa Michały" u Tuwima. Jeden duży, drugi mały. Każdy to zna.
I niespodziewanie dla mnie samej, te strofy znane mi od lat nabrały nowego brzmienia. A może ośmieszenia tego, co bez skojarzeń czytało się.
Niech to może oceni Rzecznik Praw Dziecka, jak to owa Ewa kiedyś uczyniła, czy wypada, by dzieciom przed oczami wyobraźni tańcowały "Dwa Michały". Dzieciom w kraju, gdzie Jarosław Gowin grzmi w stylu: Nie! Tańcującym dwóm Michałom... W kraju, gdzie Konstytucja nie promuje tańca dwóch Michałów...Dwóch Michalin zresztą też... W kraju, gdzie para to nie jest już jednoznacznie: mężczyzna i kobieta. W kraju, gdzie tradycyjna para i tradycyjny związek, to w zasadzie zaścianek i wstyd.
"Pedał, gej, ciota" znalazłam w sieci zwierzenia studenta.
A nie wyglądasz - to najczęstsza reakcja na informację o tym, że jestem pedałem. Pedałem, a nie gejem, bowiem słowo gej wciąż dość ciężko przechodzi mi przez gardło, a bycie ciotą... cóż... lepiej być pedałem.
Bo to jest tak: Prawdziwy facet powinien się witać z drugim facetem podaniem ręki, a nie buziakiem w policzek. Facet nie powinien giętkimi ruchami przypominać kobiety. Facet nie powinien chodzić w różowych koszulkach. Facet nie powinien być totalnym abstynentem. Facet nie powinien płakać. Facet nie powinien wyżalać się drugiemu ze swoich problemów, powinien się wziąć w garść i je ewentualnie zalać. Facet powinien bzykać kobietę, a nie kolegę, a już na pewno nie powinien występować w roli tego bzykanego.
No to, jeśli gej dopuszcza, by pedałem być nazywanym, to może nie ma nic niewłaściwego i obraźliwego w tym słowie? Zwłaszcza, że i Robert Biedroń często używa go w publicznych wypowiedziach, śmiejąc się przy tym...
Czy zatem u Tuwima tańcowały dwa Michały, czy dwa pedały?
Ważna to kwestia zważywszy, że istotne dla mnie są wartości przekazywane współczesnym dzieciom, które doświadczają nowych znaczeń dla starych pojęć - dla pojęcia "rodzina" też. I tolerancji się uczą nowej...nowoczesnej znaczy...europejskiej...Nawet PDT pojąć nowe znaczenie to raczył i w głowę wbija partyjnej swej braci... "Całujcie mnie wszyscy w dupę" - Tuwima słów znów widzę tu ślad.
Choć, kiedy znane mi młode pokolenie widzi całujących się gejów czy lesbijki słyszę: fuj...ohyda...
Po raz kolejny Julian Tuwim zaskoczył mnie, a dzięki choćby Tuskowi i Biedroniowi nabrał dla mnie nowej jakości, bo okazuje się, że chłop kamuflażem szedł ku współczesności...
Czy nie?
P.S.
Biorąc pod uwagę równość płci - będą tańcowały dwie pedałki, czy wciąż jeszcze lesbijki? Z uwagi choćby na córkę Agnieszki Holland ważne to pytanie, czego dowód dał niezawodny jak zawsze, niejaki Stefan N.
Feministycznie rzecz ujmując, może niech każda Kasia swoją pedałkę ma...
Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pedal_gej_i_ciota_54567-3--1-d.html
