weronka weronka
898
BLOG

Pierwszy Euroentuzjasta

weronka weronka Polityka Obserwuj notkę 8

Nie ma w całej Europie drugiego takiego entuzjasty Unii, jak Donald Tusk. On przerasta entuzjazmem różnych przedstawicieli krajów tak zwanej Pierwszej Prędkości, bo te samolubnie i wstecznie dbają pod pretekstem idei wspólnoty o partykularne interesy własnych narodów. No tak. Niemcy dbają o sprawy obywateli niemieckich tu wspierając niemieckie stocznie, ówdzie zapewniając tanie ogrzewanie rodzinom niemieckim. Francuzi, nieważne, czy socjaliści, czy  o poglądach konserwatywnych, przede wszystkim myślą o rolnikach francuskich i francuskich pracownikach - troszcząc się, aby tylko nikt z innych krajów Europy nie zajął im miejsc pracy.

Inaczej Donald Tusk. Ten polityk na pierwszym miejscu zawsze stawia Unię Europejską, jej dobro sądząc najwyraźniej, że jesli ona przetrwa, będzie silna, to i nam - obywatelom kraju, jakim zdarzyło mu się zarządzać - będzie wreszcie jakoś tam lepiej, niż gdyby osłabła, rozpadła się czy coś.

Za rządów Donalda Tuska Polska straciła dostęp do morza, bo zatarasował go rurociąg prowadzący gaz ze wschodu na zachód, straciła też stocznie, bo skala wsparcia ze strony budżetu przerosła dopuszczalne przez Unię granice - co ciekawe, podobne wsparcie niemieckich stoczni ze strony władz Niemiec takich konsekwencji nie wywołało. To Donald Tusk przeznaczył na pomoc dla Grecji pożyczkę oprocentowaną dziesięciokrotnie niżej, niż pożyczka, którą on sam zaciągnął w banku europejskim. A dokładniej, zaciągnął ją polski podatnik za posrednictwem swojego premiera. Ten sam podatnik podarował Grecji procenty i odsetki, choć nikt go po prawdzie o zgodę nie spytał.

Ale co tam Polska, skoro Grecja zubożawszy mogłaby zdestabilizować Unię Europejską - uznał Donald Tusk. Ostatnio pierwszy euroentuzjasta EU zwrócił swój wpatrzony w horyzonty wzrok ku dołowi, na własny naród. Doniesiono mu najpewniej, że teraz Unia Europejska może ucierpieć za sprawą własnej jego domeny, bo podobno stabilnie rahityczny PKB, ocalały po wyprzedaży przedsiebiorstw i dostosowywaniu się do dyrektyw unijnych nakazujących ograniczenia licznych gałęzi przemysłu i produkcji rolnej, ostatnio zleciał na łeb, na szyję; trochę za bardzo.

Zwróciwszy spojrzenie na własny kraj nie zapomniał jednak, kim  jest i po co poświęca nieustanna uwagę sprawom publicznym. We własnym kraju ze zdumieniem odkrył komórkę partii eurosceptyków, spędzających sen z powiek wiodącym unijnym przywódcom - gwarantom stałości EU. I wymyślił: niech ci eurosceptycy teraz płacą za swój eurosceptycyzm i gadanie w PE o wadach Unii! Potrzeba teraz zasilić gotówką własne poletko, ale przecież aby unijna reszta nie odczuła uszczerbku, niech teraz dają ci, co są jak kule u nogi! A jeśli nie dadzą, to przecież jasne, że są priorytety czyli Unia Europejska - wielka, internacjonalna i bez granic.

W Polsce partie socjalistyczne, ludowe nie mają szans na przywództwo nie dlatego, że wywodzą się z postkomuny. Ale z Donaldem Tuskiem socjalisci i ludowcy nie zginą. A nawet gdyby, powiedzmy, zginęli, to nie przepadnie idea.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niepokojace-dane-nasz-kraj-stracil-5-mld-zl,1,5282698,wiadomosc.html

weronka
O mnie weronka

Apel Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 Cytaty: "Komuna zaś, odkąd się stała lewicą jest demode" Stary ŚWIĘTA DLA POWODZIAN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka