W periodyku "Wszystko co najważniejsze" ukazał się ciekawy artykuł znanego ekonomisty (link poniżej) S. Kawalca. Otóż doradza on Macronowi by ni mniej ni więcej tylko podjął działania na rzecz rozwiązania strefy euro w obecnej formie i powrót do waluty narodowej.
Francja, która była członkiem założycielem protoplastki UE w chwili obecnej przeżywa olbrzymi kryzys instytucjonalny. W porównaniu do Niemiec z którymi tworzyła niegdyś silny duopol w zjednoczonej Europie, pozycja Francji na przestrzeni lat mocno podupadła.
Ruch "żółtych kamizelek" demolujących większe miasta Francji co sobotę przez ponad pół roku oraz zwycięstwo partii Le Pen w ostatnich wyborach do PE dowodzą, że w najbliższym czasie Francję czekają wielkie perturbacje gospodarczo-polityczne.
Czy Macron, którego pozycja mocno osłabła od czasu wyborów prezydenckich będzie potrafił zdobyć się na działania o jakich pisze S. Kawalec? Dla wielu Polaków obserwowanie tonącej powoli Francji dostarcza uczucia Schadenfreude.
Dawne Polaków (sprzed II wojny światowej) sympatie do Francji zostały zastąpione przeważnie uczuciami niechęci i pogardy dla wiarołomnego sojusznika. Mimo wszystko jednak silna Francja jest potrzebna kontynentowi europejskiemu, bo trwała hegemonia Niemiec przy mniej sprzyjających uwarunkowaniach (np. przy kanclerzu z AfD...) może być śmiertelnie niebezpieczna dla Polski i Europy.
Ten artykuł (przypomnę - osoby blisko związanej raczej z opozycją niż z PiSem) rzuca interesujące światło na potrzebę i wartość wejścia do strefy euro naszego kraju co postulują swoją drogą doradcy ekonomiczni PO i SLD.
https://wszystkoconajwazniejsze.pl/stefan-kawalec-macron-potrzebuje-odwagi-de-gaullea/
