Ortodoks Ortodoks
365
BLOG

Z kim by tu odpaść?

Ortodoks Ortodoks Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Za trzy dni „ta ostatnia niedziela”. Wśród nielicznych zagadek jest ta dotycząca reprezentantów Ekstraklasy w Lidze Europejskiej. Najpewniejszym zdaje się być Wisła, która jak uczy historia, bój o Ligę Mistrzów przerżnie. I może uda jej się powtórzyć swój własny wyczyn sprzed ładnych paru lat, i nieco namieszać w LE. Tak jak zdarzało się to już także Lechowi czy Groclinowi.
 
Obok Wisły swoich sił spróbują Legia plus dwie drużyny z czwórki Śląsk, Jagiellonia, Lechia, Widzew. Warto popatrzeć z kim drużyny te polegną w przedbiegach, tj, w jednej z trzech rund eliminacyjnych do Ligi Europejskiej.
 
Oto lista potencjalnych (tak na 99%) rywali w rundzie pierwszej (przełom czerwca i lipca):
 
Irtysz Pawłodar i Szachtior Karaganda (Kazachstan)
Flamurtari Vlora i Vllaznia Szkodra (Albania)
AZAL Baku (Azerbejdżan)
Bananc i Ulisses Erywań (Armenia)
Olimpija Lublana (Słowenia)
Santa Coloma i Lusitanos (Andora)
Käerjéng i Fola Esch lub Differdange (Luksemburg)
Tre Fiori lub Tre Penne (San Marino)
Glentoran Belfast i Cliftonville (Irlandia Północna)
Vestmann (Islandia)
Neath (Walia)
Runavik i Fuglafjørdur (Wyspy Owcze)
Milsami Orhei (Mołdawia)
Banga Gorżdy (Litwa)
Daugava Dyneburg (Łotwa)
Trans Narwa i Nõmme Kalju (Estonia)
Zeta Golubovci (Czarnogóra)
Już na tym etapie niektóre nazwy powinny mrozić krew w żyłach polskim ligowcom.
 
A to równie wielce prawdopodobny zestaw przeciwników w rundzie drugiej (połowa lipca):
 
Sion lub Thun (Szwajcaria)
ADO Haga lub Groningen (Holandia)
Brøndby lub Midtyjland (Dania)
Crvena Zvedza lub Vojvodina (Serbia)
Lokomotiw Sofia, Lokomotiw Płowdiw lub Czerno More Warna (Bułgaria)
Szachcjor Soligorsk (Białoruś)
Fulham Londyn (Anglia)
Nacional Funchal (Portugalia)
Austria Wiedeń i Salzburg (Austria)
Dundee United (Szkocja)
Westerlo (Belgia)
Jablonec (Czechy)
St. Patrick`s Athletic i Bohemians Dublin (Irlandia)
Elfsborg Borås (Szwecja)
Vålerenga Oslo, Tromsø i Aalesund (Norwegia)
Brøndby lub Midtyjland (Dania)
Ventspils (Łotwa)
Honka Espoo (Finlandia)
Levadia Tallin (Estonia)
Žilina i Spartak Trnava (Słowacja)
Worskła Połtawa (Ukraina)
Sheriff Tyraspol (Mołdawia)
Dinamo Bukareszt (Rumunia)
Rabotnički Skopje (Macedonia)
Sarajevo (Bośnia i Hercegovina)
Split i Varaždin (Chorwacja)
Anorthosis Famagusta i Apollon Limassol (Cypr)
Gaziantepspor (Turcja)
Olympiakos Wolos (Grecja)
Makabi Tel Awiw i Bnej Jehuda (Izrael)
Karabakh Agdam (Azerbejdżan)
Aktobe (Kazachstan)
Dinamo Tbilisi (Gruzja)

Trafienie na Turków, Greków czy Anglików całkowicie wyjaśnia sprawę. Ale i reszta zespołów to na 90% bariera nie do ruszenia. Dlatego umówmy się, że o rywalach z rundy trzeciej nie będziemy dzisiaj dyskutować, bo runda druga to moim zdaniem absolutny szczyt możliwości drużyn Ekstraklasy. Potrzebna będzie fura szczęścia, albo jakieś nagłe olśnienie nieznanymi polskim drużynom umiejętnościami, aby w ogóle podejść do boju o rundę grupową.
 
Gdyby tak Śląsk tudzież Lechia toczyły boje z jakimiś Azerami, na dodatek przegrane, to ja naturalnie będę to przeżywał. Niemniej oczekiwanie, że takie mecze miałyby porwać kogoś więcej niż najwierniejszych z wiernych kibiców to po prostu myślenie życzeniowe. Szykują się więc mecze dla „koneserów”.

 

Ortodoks
O mnie Ortodoks

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości