Outsider Outsider
2312
BLOG

Kto chce przejść…

Outsider Outsider Rozmaitości Obserwuj notkę 48


-        Kto chce przejść, musi kopnąć tego w dybach…

 Tak powiedział strażnik do ludzi gromadzących się przed wejściem na ruchome schody. Trzymał w ręku nową, niedużą, mieniącą się kolorami tęczy pałkę, zgodną z najnowszymi normami, ale nie czuł się z nią dobrze.

 Wolał te stare, tradycyjne, gumowe pały, co budziły przynajmniej respekt. A ta nowa, śliczna i kolorowa pałeczka, nie wyglądała wcale groźnie, raczej dość głupio, chociaż posiadała wbudowany paralizator i inne, niewidoczne, bolesne w skutkach funkcje.

 Strażnik wręcz czuł, że ta nowa pałka, zamiast wzbudzać w ludziach strach, budziła raczej zaufanie i nie mógł się z tym pogodzić.

 -        Kto chce wejść na ruchome schody, musi kopnąć tego w dybach, - powtórzył.

  W jego oczach widać było zakłopotanie i nieme tłumaczenie:

 -        No przecież mi kazali …

 

 -        Ale jak go kopnę, pobrudzę sobie szpilki – powiedziała elegancka pani i kopnęła człowieka w dybach raczej symbolicznie

 Człowiek w dybach jęknął, bo bucik eleganckiej pani miał ostry szpic.

 

 -        A ja kopnę łajdaka z przyjemnością - rzekł łagodnym, miękkim głosem starszy pan w eleganckim garniturze i kopnął z całej siły…

 Człowiek w dybach zawył żałośnie…

 

 -        No wiecie państwo, dyby w dwudziestym pierwszym wieku!

  Głos z tłumu był słaby, ale stanowczy

 

 -        Kto to powiedział? – Strażnik łypnął złym okiem

 

 -        To ona, - Powiedział starszy pan w eleganckim garniturze, wskazując palcem na niedużą starszą panią z pieskiem.

 -        To ona ! - Powtórzył.  Ja ją znam, czytałem jej te…

 Wokół starszego pana zrobiło się nagle pusto a ten machnął tylko ręką ze złością i zniknął na ruchomych schodach

 

 -        Coś się pani nie podoba? 

 Strażnik miał już najwyraźniej dość, wyciągnął chusteczkę i osuszał spocone czoło.

 

 Starsza pani z pieskiem ponownie wyraziła swoją dezaprobatę :

 -        No bo kto to widział! Dyby w dwudziestym pierwszym wieku?

 

 -        Jak się pani nie podobają nowe porządki, to jest na to wyjście - powiedział strażnik, pokazując wyjście.

 

 -        My tutaj nikogo nie zmuszamy, mamy przecież demokrację!

 

  Człowiek w dybach skulił się w sobie a po jego zmizerowanej, umęczonej twarzy pociekły łzy…

  

  

 

Outsider
O mnie Outsider

Rocznik 1949, żonaty, dzieci, wnuki. Szanuję mądrych i cichych, unikam napastliwych, nie wierzę politykom. ===================================================== Dziennikarz ma prawo zbliżać się do polityka tylko na taką odległość, żeby go nie spuścić z muszki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości