Outsider Outsider
328
BLOG

Odpowiadając Grzesiowi

Outsider Outsider Rozmaitości Obserwuj notkę 15

 

 
Panie Grzesiu, jasne, że trochę idealizujemy wspominając stare "dobre" czasy, chociaż one nigdy nie były wystarczająco dobre. To my byliśmy młodsi a wiadomo, że z młodości najlepiej się pamięta najlepsze chwile.
 
Wie Pan, właśnie pisałem notkę o tym, że coś we mnie pękło, gdy u wielu piszących tu ludzi, tych, co się zapewne mają za wielkie autorytety moralne, tych wielkich, co z wierzchołka strony głównej swym prawie boskim blaskiem oświecają tę "ciemną, masę" (jak to ostatnio raczył napisać Azrael), dostrzegłem zupełną obojętność na to, co się tutaj ostatnio w Salonie wydarzyło.
 
Zastanawiając się, co we mnie pękło, napisałem:
 
O Wy wszyscy światli, mądrzy ludzie, krynice wszelkiej mądrości, co z wyżyn salonowego Olimpu, w poczuciu swej nieomylności, nauczacie mnie głupiego, co to jest prawość, uczciwość, dobro i zło,
 
Wy wszyscy, co oburzacie się na nieprawości tego świata i wytyczacie ścieżki,
 
Wy, co tropicie zło i niegodziwości rodu ludzkiego, piszcie dalej i nauczajcie, bo dobrze czynicie.
 
Ale napiszcie też, pięknie jak zwykle, dumnie i z patosem,  coś o sobie, coś, na czym znacie się najlepiej, a znacie się najlepiej bez wątpienia.
 
 Napiszcie nam piękną i mądrą rozprawę o moralności Kalego...
 
 

***

 

KONIEC

 

 

 

 

Outsider
O mnie Outsider

Rocznik 1949, żonaty, dzieci, wnuki. Szanuję mądrych i cichych, unikam napastliwych, nie wierzę politykom. ===================================================== Dziennikarz ma prawo zbliżać się do polityka tylko na taką odległość, żeby go nie spuścić z muszki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości