"Górale bronią się przed ZUS" - taki był tytuł artykuliku w "Wyborczej" (22 września 2009). Nie chodzi jednak o akcję zbrojną przeciw krwiopijczym zakusom urzędników, tylko o przychodnię.
Krakowski oddział Zakłądu Ubezpieczeń Społecznych odziedziczył po nieboszczce Kasie Chorych budynek przychodni miejskiej w Zakopanem. I ZUS, jak dobry gospodarz, nie związany żadną chorą misją publiczną ani specjalnymi umowami, postanowił obiekt zagospodarować.
"Ludzie już pytają o wolne terminy w czasie ferii" - stwierdza w artykule anonimowy ZUSmen. Rzecznik lokalnego ZUS mówi z kolei, że jeszcze przetarg na meble i można będzie otworzyć.... ośrodek szkoleniowy.
Smaczku sprawie dodaje fakt, że przychodnię stworzono z dobrowolnych darów jeszcze w czasach II RP.
* * *
Niezależnie od tego, czym ma być obiekt (hotelem czy ośrodkiem szkoleniowym), decyzja krakowskiego ZUS traci niegospodarnością w gierkowskim stylu. Przyjmijmy nawet, że nie ma to być ośrodek wczasowy dla pracowników ZUS. Ale nawet jeśli ma to być ośrodek szkoleniowy - to pomysł jest, hm [.....], taki sobie.
Szkolenia w życiu prowadziłem. Dużo. Nawet bardzo dużo - i w bardzo różnych miejscach. Wiem świetnie, że wybór miejsca szkolenia ma wpływ na efektywność zajęć - na zaangażowanie uczestników, chęć "wchłaniania" wiedzy czy motywację do podnoszenia umiejętności. Wpływa na to m.in. konstrukcja obiektu, jego wyposażenie, temperatura w sali, jakość wyżywienia i mnóśtwo innych rzeczy. Ale bardziej to, co widać za oknami i szeroko rozumiana infrastruktura okolicy.
Zakopane jest najgorszym miejscem na prowadzenie szkoleń (szczególnie zimą). Niezależnie od wysiłku trenera / wykładowcy - wszyscy wiedzą, że są knajpy, Gubałówka, Kasprowy - i bardzo wiele atrakcji prawdopodobnie ciekawszych, niż szkolenie.
Wyobraźcie sobie, drodzy Czytelnicy, że jesteście na obligatoryjnym szkoleniu w Zakopanem. Za oknem zaśnieżone szczyty, być może słychać gwar z ulicy, czasem mignie jakiś zawodnik z nartami, być może widać neon z napisem "Żywiec". A temat szkolenia brzmi: "Aktualizacja procedur kwalifikacji osób ubezpieczonych w świetle rozporządzenia ministra..." Szkolenie w godzinach 9:00 - 17:30 (z przerwą 45 minut na posiłek).
Bardzo proszę o wystawienie szkoleniu oceny - z góry. Wczujcie się w rolę pracowników ZUS.
* * *
Droga Dyrekcjo! Serdecznie dziękuję za możliwość uczestnictwa w szkoleniu "Aktualizacja procedur...", które odbyło się ostatnio w Zakopanem. Dostarczona nam wiedza z pewnością przyda się w pracy. Szczególnie podobało mi się omówienie par. 8, pkt 11 "Instrukcji w sprawie..." - tak żywo dyskutowanej w związku z dostosowaniem procedur wewnętrznych do nowej regulacji ministerialnej. Serdecznie proszę o możliwość ponownego uczestnictwa w kolejnych turnusach szkolenia...
