Jak pieniądze liczy profesor medycyny? Takie pytanie siedzi mi od pewnego czasu. A to dlatego, że wiem jak lata liczy lekarz i profesor medycyny polskiej. Wedle profesora medycyny od zdarzenia w czerwcu 2010 roku, w lipcu 2010 roku i we wrzesniu 2010 roku upłynęły trzy lata już w maju 2013 roku. A od zdarzenia w listopadzie 2009 roku już w czerwcu 2011 minęlo lat trzy. A wedle mnie:
ad. 1: pozostał miesiac do 3 lat,
ad 2: pozostały 2 miesiące do 3 lat,
ad 3.: pozostało ho ho aż 4 miesiące.
ad. 4: pozostało ho ho ho a może i dłużej.
No nie zna się profesor medycyny na matematyce. Jak on studia skończył? Jak maturę zdał? Jak profesorem został i czego? Kto mu w ogóle tę profesuę dał, skoro podstawówka uczy liczenia? Ale jest wytłumaczenie. Mianowicie niektórzy lekarze nie liczą pieniędzy banknotami lecz kopertami. Spotkaliście sie z tym? Na grubośc liczą może tych kopert. Oj tam, pacjent upierdliwy się czepia o miesiac, o dwa, o cztery i o 12 miesiecy się upierdliwy pacjent też czepił. Kopertę jak da, to policzymy mu dokładnie po banknocie a nie po kopertach te miesiace jak chce. Ale bez rozrusznika matematyka nie pojedzie, choc zdawałoby się, że to dyscyplina ścisła i 2+2=4. Nie dla medyków jednak. Rozrusznika trza!
