http://www.pp.org.pl/wojtek/blog/archiwum-html/2003-10.htm
http://www.pp.org.pl/wojtek/blog/archiwum-html/2003-10.htm
Pan.Przemysław Pan.Przemysław
156
BLOG

Światopogląd to ziarno wojny...

Pan.Przemysław Pan.Przemysław Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

        Człowiek(społeczeństwo) nie potrafi myśleć samodzielnie!!! Od początku istnienia świata, zawsze rządzili nami władcy, osoby obdarzone dużo większą ingteligencją, manipulatorzy, cwaniacy, erudyci, kiedyś byli nimi przywódcy plemion, faraonowie, królowie itp. z biegiem czasu były to grupy ludzi, zwani szlachtą, wasalami, dygnitarzami itd. Łączyła ich wszystkich jedna cecha, potrafili narzucić swoje racje reszcie społecznosci. Do póki chodziło o rozwój jednostki, sprawa była dość prosta, jednak jeśli chodziło o całą społeczność, było to bardzo trudne zadanie. Chodzi oczywiście o światopogląd, który był machiną która z biegiem różnych wydarzeń sama się napędzała. Skąd się wzieły wojny plemienne? A no właśnie stąd że, wódz, "osoba inteligentniejsza" nakazywała zaatakować inne plemie, dla zagarnięcia ich dóbr i często zaspokojenia swojego ego. Mimo w wielu przypadkach braku takiej potrzeby, gdyż żywności było pod dostatkiem. Jednak lud był łasy na obietnice władcy o lepszym dobrobycie i wpoił w swoje głowy, że żeby mieć więcej trzeba zabijać i być posłusznym, Panu. Tak zakorzeniał się Światopogląd.
      Kolejnnym przykładem może być starożytny Egipt, gdzie setki tysięcy niewolników budowało pieramidę, bo tak karze Faraon. Jeśli by tego nie zrobili Bóg by się na nich zemści, gdyż nie wybudowali by mu świątyni. Ta sytuacja jest najbardziej trudną do pojęcia, gdyż najzwyczajniej, niewolników było znacznie więcej niż panów i za każdym razem zjednoczony bunt, sprawiłby obalenie władców, to jednak ci ludzie byli posłuszni bo takiego zachowania byli nauczani, od momentu narodzin. Najlepszym przykładem poczęści złamania światopoglądu było powstanie Spartacusa, niewolnicy sprzeciwili się Panom i walczyli o swoją wolność, jednak grupa którą dowodził ten Trak, nie chciała zniszczyć cesarstwa które zrobiło z nich poddanych, a jedynie uciec od niewoli, znając swoje przeznaczenie jako ludzie, nie rozumiejąc że mają takie same prawa dane od natury jak inni.
      Przechodząc do sprawy najważniejszej, czyli WOJNY, bo choć każdy w swoim zyciu dostaje podobno to na co zasługuje, to sprawa wojny jest dość kuriozalna. Kto z ludzi idących na wojnę jej pragnie? W średniowieczu wikingowie, jej potrzebowali, bo tak uczyła ich kultura (ktoś inteligentny wymyślił że można wmówić ludziom że największy honor to umrzeć podczas walki). Jednak prawda jest taka, że nikt w całej historii świata nie chciał umierać na wojnie, a nawet można przytoczyć fakt z książki O. Grossmana "O zabijaniu" że ludzie nigdy nie chcieli tak naprawdę zabijać, gdzie dla przykładu podczas starć na muszkiety, czesto specjalnie żołnierze celowali ponad głowami przeciwników, lub zwyczajnie nie pociągali za spust. Dlaczego więc godziliśmy się na branie udziału w wojnach które wymyślali władcy? Hitler w swoim "Mein Kampf" pisał o potrzebie narzucenia światopoglądu że Żydzi stoją za upadkiem Nimiec i to właśnie po przeczytaniu tej książki zrozumiałem jak tak naprawdę jesteśmy sterowani. USA w każdej formie zaznacza swoim obywatelom że ich kraj jest najlepszy na świecie i chce  wszędzie zaprowadzić pokój i dobrobyt dlatego wysyłali wojska do Wietnamu, Iraku itp. Rosja, wszędzie widzi zagrożenie dla swojej stabilności, zakorzeniając w obywatelach poczucie ciągłego zagrożenia przeważnie ze strony zachodu, zmusza ich do walki za mateczke Rosije. Podobnie jest w Korei Płn itp.
    Wziąć pod uwagę sytuację która ma miejsce obecnie na Ukrainie, można by rzec? czemu mielibyśmy stać u progu 3 wojny światowej? przez kogo? dlaczego? czy zarówno obywatele Rosyjscy jak i Ukraińscy i reszty świata chcą umierać, bo interesy Putina, Merkel, Tuska, Obamy itp. są zagrożone? Czy My, ci odwieczni idioci z mniejszym ilorazem inteligencji, mamy znów słuchać Władców i się na wzajem zabijać, by za 4 lata Oni stwierdzili że się jednak pogodzą? Czy wszyscy nie możemy powiedzieć NIE? 
   Sprawa która tak zwyczajnie jest najprostsza z możliwych, jest zarazem najtrudniejsza, gdyż mimo wszystko, nawet jeśli ktoś by nam tą wiedzę wbijał młotkiem do głowy, to i tak zrobimy tak jak nam z góry karzą. Żaden z Władców, nie weźmie do ręki broni, bo ma od tego miliony głupców.


 








 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo