Pan Łukasz Pan Łukasz
617
BLOG

Koko koko i po wszystkim

Pan Łukasz Pan Łukasz Polityka Obserwuj notkę 2

I jak tam? Czujecie, że to już koniec? Cieszmy się ostatnimi reportażami o tym co powiedział Sven z Georgiem przy piwie podczas Euro w naszym kraju. Radujmy się, że Sven pochwalił fakt, iż żaden pociąg się nie wykoleił, a Georg dodał, że żadna trybuna stadionu się nie zawaliła.

W tej wielkiej euforii pamiętajmy również o ogromnym wyczynie ministra transportu Sławomira Nowaka, który rzutem na taśmę na kilka godzin przed imprezą uruchomił dwieście kilometrów autostrad! (nie, cztery lata temu nikt nie obiecywał, że autostrad będzie kilkanaście tysięcy kilometrów więcej).

Czekając na finał nie zapominajmy również o tym co ważne. Miejmy w pamięci tragiczną śmierć chłopca sprzed dwóch lat i to jak nienawistnie Kaczyński milczał. Nie skupiajmy oczywiście uwagi na mało istotnych głupotach jak na przykład kolejny atak seryjnego samobójcy na jakimś tam mało istotnym generale Petelickim z jakiegoś tam GROMu przed meczem z Czechami. Pamiętajmy o tym jacy z nas antysemici i ciemnogród i jak bez żadnego powodu (no bo chęć paradowania z sierpem i młotem po ulicach Warszawy w święto narodowe Rosji to żaden powód) pobiliśmy niewinnych Rosjan. Przypomnijmy sobie cudowne poczucie humoru Kuby W. i że myślał Niemiec o niedzieli, a tu Mario Balotelli.

Pomyślmy też o tym co dalej. Co ta wspaniała impreza w nas zmieniła, co wniosła i co dalej? Może by tak teraz zorganizować Mistrzostwa Świata WBW NFZ vs. Lekarze? Może Mistrzostwa Europy w wysokości podatku katastralnego, albo w cenie opłat za bramkę wjazdową na te dwieście kilometrów nowej budowanej przez pięć lat autostrady? Koko koko euro spoko! Cieszmy się tymi ostatnimi godzinami i bądźmy dumni!

Pan Łukasz
O mnie Pan Łukasz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka