Notka dedykowana Arkadiuszowi Jadczyk, jego żonie i przyjaciołom Dlaczego? Ano dlatego, że na sesji "Session 13 Feb 2011" z Kasjopejanami otrzymali oni ciekawą informację:
Q: (Psyche) Yeah, and the tail... (Andromeda) Anything else on Elenin? (Perceval) We'll have to wait and see? (Psyche) Are we going to see a return of the Black Death?
A: Extremely likely.
Q: (Galaxia) In Europe first? Where's it gonna hit?
A: Wait and see.
Q: (Galaxia) Oh no! That's all I've got to say.
A: Those that have a certain genetic profile may suffer very little.
Q: (Andromeda) Is that any of us? (Galaxia) That doesn't sound like anybody is immune... like, "They'll suffer very little before they die!"
A: Smoking tobacco is a clue and an aid.
Q: (L) A clue to the genetic profile?
A: Yes.
Q: (Psyche) Oh, interesting. [everyone lights a cigarette and starts laughing] (Psyche) Everybody lights up! I feel like smoking! (laughter)"
Fragment przetłumaczony na język polski:
P: (Psyche) No i do tego ogon… (Andromeda) Coś jeszcze na temat Elenin? (Perceval) Czyli będziemy musieli przekonać się sami? (Psyche) {Nawiązując do naszych ostatnich badań dotyczących kometarnych patogenów i ich ewentualnego związku ze śmiercią ponad połowy ludzkiej populacji w czasach Wieków Ciemnych, które teraz uważa się za okresy kometarnych katastrof} Czy mamy spodziewać się powrotu czarnej śmierci?
O: Wysoce prawdopodobne.
P: (Galaxia) Najpierw w Europie? Gdzie uderzy?
O: Poczekaj, a dowiesz się.
P: (Galaxia) No nie! To wszystko, co miałam do powiedzenia.
O: Ludzie o specyficznym profilu genetycznym mogą ucierpieć tylko w niewielkim stopniu.
P: (Andromeda) Czy to ktoś z nas? (Galaxia) To nie brzmi, jakby ktokolwiek miał być odporny… raczej jak „Będą bardzo niewiele cierpieć przed śmiercią”!
O: Palenie tytoniu jest tu wskazówką i pomocą.
P: (L) Wskazówką dla genetycznego profilu?
O: Tak.
P: (Psyche) To interesujące. [wszyscy zapalają papierosa i wybuchają śmiechem] (Psyche) Wszyscy zapalili! Mam ochotę na papierosa! (śmiech).
Całość sesji w tłumaczeniu na język polski na stronie:
pracownia4.wordpress.com/2011/02/23/kometa-elenin-zwiastun-czego/
Ciekawe…
W medycynie chińskiej albo tybetańskiej (mogę to sprawdzić dokładnie, jakby ktoś potrzebował) zalecane jest palenie tytoniu dla zdrowia.
Szamani – Rdzenni Ameryk używają tytoniu jako świętej rośliny.
Po pierwsze: przy różnego rodzaju ceremoniach tytoń jest traktowany jako „szybki internet” – intencje – modlitwy są wzmacniane przez dym. Kiedyś znajomy szaman powiedział mi, że jeśli chcę palić tytoń, to tylko naturalny, tylko gdy myśli, które produkuję w trakcie palenia będą intencjami (żadnych negatywnych projekcji) i tylko trzymając „skręta” pomiędzy kciukiem i palcem wskazującym, ponieważ kciuk jest odpowiedzialny za świadomość albo mogę palić tytoń w fajce. Tytoń należy palić wyłącznie świadomie. Jest narzędziem wspierającym modlitwy czy raczej intencje.
Po drugie: istnieje gatunek tytoniu rosnący w Puszczy Amazońskiej, który może być palony tylko i wyłącznie przez niektórych szamanów. Dla zwykłego człowieka mógłby być trucizną, która powoduje śmierć. Ten tytoń przywołuje głębokie wizje i wglądy oraz pozwala na dalekie świadomościowe kosmiczne podróże.
Po trzecie: ów znajomy szaman leczył chorych na katar lub przewlekłe zapalenie zatok płukanką wywaru z tytoniu. Kiedyś, gdy miałam katar, zrobiłam taki eksperyment wykonując wszystkie czynności zgodnie z zaleceniami owego szamana. Wlewa się ostudzony wywar tytoniowy jedną dziurką od nosa, a drugą wywar ma wylecieć.(Może nie wylecieć, gdy nos jest zatkany.) Nie było to przyjemne uczucie. Przede wszystkim poczułam mocny ból w zatokach. Oczy obficie łzawiły. Pojawił się intensywny katar. Ale po około pięciu minutach ból, łzawienie i katar przeszły całkowicie.
A co znalazłam w Wikipedii na temat tytoniu?
"Historia palenia datowana jest na 5000 lat p.n.e. i wzięła swoje początki od szamańskich rytuałów.
Wcześniej palenie ewoluowało w związku z religijnymi ceremoniami, jako rodzaj ofiary składanej bóstwom, w rytuale oczyszczenia, jak również pozwalało szamanom zmieniać stan ich umysłów w celu osiągnięcia duchowego oczyszczenia. Po tym jak Ameryki zostały zbadane i podbite przez Europejczyków praktyka palenia tytoniu rozprzestrzeniła się po całym świecie. (...)
Palenie tytoniu oraz wielu innych środków o działaniu halucynogennym było używane w celu wywołania transów oraz aby osiągnąć kontakt ze światem duchów. Plemiona z Południowo-Wschodniej Ameryki przenosiły duże ilości tytoniu w torbach, jako łatwo akceptowalny towar na wymianę. Palili oni tytoń w fajkach, podczas określonych ceremonii, obrzędów sakralnych, jak również, aby przypieczętować zawartą umowę[6]. Członkowie owych plemion palili tytoń w różnych etapach życia, nawet w okresie dzieciństwa[7]. Wierzono, ze tytoń był darem od Stwórcy, jak również w to, iż wydychany dym tytoniowy był zdolny zabrać troski i modlitwy do Nieba.
Poza paleniem, tytoń był również używany w medycynie. Był stosowany, jako środek przeciwbólowy na takie przypadłości, jak bóle ucha czy zębów, a okazjonalnie był stosowany jako kompres. Indianie zamieszkujący pustynie mówili, że palenie to lekarstwo na przeziębienie, tym skuteczniejsze, gdy tytoń był zmieszany z liśćmi małej Pustynnej Szałwii (łac. Salvia Dorrii), bądź korzeniem z drzewa balsamicznego. Owe mieszanki były uważane za szczególnie dobre w leczeniu astmy i gruźlicy."
W Wikipedii także można przeczytać, że
"Palący żyją średnio o ok. 14 lat krócej niż niepalący[1]. Badania medyczne dowodzą, że palenie jest jedną z wiodących przyczyn takich chorób jak: przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), rak płuc, choroba niedokrwienna serca i wiele innych. Palenie podczas ciąży może również doprowadzić do komplikacji podczas porodu, a także spowodować gorszy rozwój psychofizyczny dziecka."
Warto zaznaczyć, że dotyczy to palenia papierosów, które w zasadzie mało mają wspólnego z czystym, naturalnym tytoniem!
Zainteresowanym tematem polecam artykuły:
1.http://palenie.esculap.pl/historia.htm
"Tytoniowi nadawano rozmaite nazwy, jak np. "nikotyna". Nazwę tę zaproponował książę de Giuse, a pochodziła ona od nazwiska francuskiego ambasadora w Lizbonie Jeana Nicot, który jako pierwszy rozwinął uprawę tytoniu w Portugalii i był w dużej mierze odpowiedzialny za wprowadzenie tej używki na dwór królewski w Paryżu. "
2.http://rzucaniepalenia.edu.pl/2010/08/17/historia-palenia-skad-sie-wzial-tyton/
"Za palenie papierosów odpowiada ten sam człowiek, któremu zawdzięczamy hamburgery, coca colę i Seks w wielkim mieście. Gdyby Krzysztofowi Kolumbowi nie zamarzyła się nowa droga do Indii, świat wyglądałby zupełnie inaczej…"
3.http://herbarium.0-700.pl/Nicotiana_rustica.html
"Jeżeli ktoś chce zgłębić tajemnice Tytoniu, musi bardzo uważać i zaczynać od małych dawek, poznając stopniowo roślinę i jej działanie. Nie polecam i nie zachęcam.
Tytoniu można także używać w celu ochrony i odstraszania duchów przy różnego rodzaju ceremoniach i medytacjach, Indianie zawsze palili Tytoń przy ważnych ceremoniach. Ma to zarówno symboliczne znaczenie jak i praktyczne. "
4.http://hyperreal.info/node/4535#axzz1EuYFcYTB
"Mnich towarzyszący Kolumbowi w czasie drugiej wyprawy, w 1497 r., opisując zwyczaje Indian wspomniał także palenie tytoniu. Indianie wierzyli w medyczne właściwości tytoniu, a ponadto używali go w różnych ceremoniach, np. przy paleniu fajki pokoju. Do Europy tytoń został sprowadzony jako roślina lecznicza, praktycznie jako panaceum. Medyczne własności tytoniu zostały opisane w 1529 roku, a w latach 1537-1539 tytoń wymieniany był już w 14 traktatach lekarskich. W 1559 r. francuski dyplomata, Jean Nicot, wysłany do Lizbony, zapoznał się z tytoniem i przywiózł go do Paryża. Największym sukcesem dyplomaty było uleczenie za pomocą nowego środka migren Katarzyny Medycejskiej, która stała się wielką propagatorką nałogu. Chociaż tytoń do Paryża trafił wcześniej, to właśnie Nicotowi przypisano jego wprowadzenie do powszechnego użytku, a roślinę zaczęto nazywać nikocjaną od 1565 r. Oficjalnie nazwę tę usankcjonował Linneusz wprowadzając w 1753 r. rodzaj Nicotiana. "
Fajka Pokoju - Fajka w kulturze Indian Lakotów jest symbolem pokoju i wiąże się z wielowiekową tradycją. Dym z fajki unosi się do nieba i zanosi Stwórcy modlitwy.
A tu kosmiczne odniesienie do fajki - PIPE Nebula
I życzę Państwu zdrowia!