Zdziwiłem się trochę, czytając depeszę PAP-u na temat pojawienia się JK w Salonie ("Jarosław Kaczyński dołączył do społeczności blogerów"). Nie powiem, w czym rzecz, żeby nie psuć Czytelnikom zabawy - zobaczcie sami, jest na SG. Zabawne jest to, że treść depeszy publikują u siebie, zupełnie bezkrytycznie, m. in. onet i gw.