Dlaczego? Przecież pełno zawistnych głosów krytyki – mój zresztą też. Ale mój jest dlatego że tam byłem – warto wejść – ten pierwszy i ostatni raz – żeby nasycić oczy upadkiem Lis. Legenda tworzona przez niego – że Polsat i TVN dzięki niemu zaistniały – a TVP słusznie w niego ładuje miliony wali się!
Ogólnie chyba wali się pewien scementowany świat – w TV coś leci – do końca nie wiadomo kto to ogląda – firma sponsorowana przez stacje wróżąc z fusów ocenia oglądalność - w necie tak nie ma – tu widać kto był i ile czasu – można podkupić ruch, coś pościemniać – ale tak naprawdę to fakty widać jakie są.
Treści marne, dodawanie komentarzy sprzeczne z elementarnymi zasadami w necie, o układzie czy samej technicznej stronie nie wspomnę bo tylu już pisało.. nikt pozytywnie zresztą.
Czy ktoś kto produkuje takiego gniota może uchodzić za eksperta od mediów? Jest XXI wiek a on zupełnie nie czuje netu..
Skoro w necie portal autorski Lisa odniesie klapę to czy ktoś uwierzy w sukces programu autorskiego Lisa w TV? Wejść warto – ten jeden i ostatni raz – inni też niech wchodzą i widzą i więcej nie próbują bo nie ma po co..
A jeszcze niedawno za taką elitę uchodził.. (mocne słowa ostrzegam)