Można nie lubić posła-filozofa z Biłgoraja, ale trzeba powiedzieć, że potrafi. Tym razem posłużył się insynuacją* w sprawie żony Radka Sikorskiego, aby podłożyć mu nogę w jego staraniach o nominację na Prezydenta RP z ramienia PO.
“Jeżeli żona Sikorskiego będzie prowadziła inną politykę zagraniczną niż mąż - kandydat, jest to pewien kłopot. Może nie tak śmieszny jak Nelli i Jan Rokita, ale jest kłopot” rzekł poseł. Później jeszcze raz wyraził "współczucie" dla Sikorskiego i jego żony, Anne Applebaum. W ten sposób przypomniał wyborcom nazwisko żony szefa dyplomacji oraz fakt, że nie jest ona Polką i - w domyśle - może prowadzić jakąś odmienną od polskiej, politykę zagraniczną. Nie to co - W OCZYWISTYM KONTRAŚCIE - polski-arcypolski Komorowski i jego - a jakże - polska, NASZA żona.
W ten sposób nasz poseł sączy coś nieładnego w głowy przyszłych wyborców. Kropelka po kropelce, inteligentnie trzeba przyznać, przypomina kto nasz, a kto nie nasz. "Swój do swego..?"
53326
----------------
* insynuować w złośliwej intencji podsuwać myśli krzywdzące kogoś; umyślnie budzić podejrzenia; imputować, wmawiać, sugerować.
insynuacjaEtym. - łac.(se) insinuare 'wśliznąć się; wkraść się (w czyje zaufanie)'; zob.in- 2;sinuare 'giąć się' odsinus, zob.sinus - według "Słownika wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego"
