Paweł Wroński Paweł Wroński
156
BLOG

Kaczmarek agent układu

Paweł Wroński Paweł Wroński Polityka Obserwuj notkę 93

Nie mam za grosz zaufania do Janusza Kaczmarka, nie jest dla mnie również wiarygodną osoba Zbigniew Ziobro. Śmieszy mnie obecna rozgrywka między obu panami, z których jeden teraz traktuje swojego protegowanego jak szmatę, ale w przeszłości go zatrudnił i hołubił. Drugi, który wcześniej Ziobrę wychwalał pod niebiosa teraz nagle przejrzał na oczy.

Akta personalne z 1989 roku wskazują jednoznacznie, że Janusz Kaczmarek był członkiem PZPR i to raczej gorliwym. Jego działalność z lat ostatnich wskazuje, że równie gorliwym był ministrem w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Ja szczególnie przeciwko byłym członkom PZPR nie mam, ale PiS jednak ma. 

Jarosław Kaczyński twierdz terazi, że był to szczególnie perfidny agent układu. Kariera Kaczmarka jest świadectwem, że układ jest potężny.

Ale jakiż to potężny układ? Jakaż konspiracja? Jego dokumenty leżały po prostu w archiwum.

Można więc przyjąć dwie hipotezy.

1. Władza pisowska wiedziała o przeszłości Kaczmarka i go wykorzystywała, bowiem tego rodzaju biografia jest wzorową biografią członka PiS. Mierny, wierny i zaangażowany w tropienie czerwonego.

2. Lech Kaczyński i Zbigniew Ziobro, którzy go promowali okazują się niebywałymi nieudacznikami skoro nie znali przeszłości swojej gwiazdy. To, że oszukał ich ankietą z 2001 roku wydaje się nieprawdopodobne, bo przecież według PiS Ziobro to wyjątkowo inteligentny minister, a Kaczyński według PiS to najlepszy prezydent w historii kraju.

Przyjęcie pierwszej hipotezy prowadzi do wniosku. PiS z całą retoryką antykomunistyczną robi ludzi w konia. Przyjęcie drugiej, że nie nadaje się do rządzenia. Ja z obu wnioskami się zgadzam. Może ktoś ma inne zdanie na ten temat?

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka