Platforma wspólnie z SLD wprowadziła do porządku obrad a następnie przeprowadzia wybór Pana Marka Belki na prezesa NBP. To nowa sytuacja wymagająca spokojnej analizy. Zabrakło czasu w parlamencie na odpowiedź jak będzie działał nowy prezes NBP. Czy wyżej będzie stawiał zmniejszanie inflacji czy podtrzymanie wzrostu gospodarczego? Czy wejście do strefy euro będzie traktował jako zadanie do szybkiego odrobienia? Jaki kurs euro złoty zdaniem nowego prezesa będzie odpowiedni dla wejścia do strefy euro? Zabrakło też odpowiedzi na pytanie o opcje walutowe, tę sprawę kandydat zręcznie ominął. A tymczasem straty na opcjach są większe jak straty powodziowe. W tej sprawie panuje dziwna zmowa milczenia.
Tymczasem trzeba robić swoje. Wczoraj uczestnicząc w debacie wypowiadałem się o sprawie euro:
O polityce zagranicznej:
O polityce zagranicznej:
O niedopuszczalności kontroli internetu:
Wizja prezydentury:
