Nowe trendy
Sorry, Lechu jest tylko jeden.
Proste, ale czy biale jest czarne, o tym decyduja Stany, suweren i arytmetyka.
Dla 20% wiekszosci bohaterem jest polegly, dla 80% mniejszosci zywy pomnik.
Patrzac z perspektywy, w pewnym uproszczeniu mozna powiedziec co bedzie.
Po pierwsze, przewidziec co dalej: caly ten syf sam sie wypalil do konca dekady.
W zwyklym jezyku nazywa sie to logika nastepujacych po sobie wydarzen.
Z tym faktem nie da sie polemizowac. Po drugie, lewacka Europa oraz polactwo
(by publicysta RAZ) martwi sie, ze trzymane za morde przez starego kawalera rodactwo
(by publicysta Pantryjota) ciagnie fajny kraj na wschod.
Opatrznosc ostatnia dekade (zamykajaca czteropokoleniowa transformacje) naznaczyla na straty. Od hen hen tak juz sie przyjelo, jesli tak mozna powiedziec: w zyciu licza sie 'kluczowe' momenty. Wroce do tego na koniec. Wygrywa ten, kto potrafi je wskazac oraz podkreslic. Inaczej mowiac, istota zagadnienia polega na znalezieniu sedna sprawy. Tak bylo i bedzie, to sie nie zmieni. Wyjasnienie jest proste jak 2 x 2, warto o tym pamietac. W uproszczeniu na nasze potrzeby, chodzi o to, z czym wiekszosc sie zgodzi, w zyciu licza sie tylko chwile. Czasami lans na SG (na sciance), niezly wyglad i dobre samopoczucie wynikajace z przynaleznosci do watahy skurwieli na blogu leni rozpoznajacych sie po wechu i zapachu benzyny pod tecza. I tyle i az tyle, jak mowila podniecona gwiazda YT Joanna od krzyza, podziwiana za promocje folkloru przez zagraniczne wycieczki na Krakowskim Przedmiesciu. Jestesmy po czesci narodem nawiedzonym, czyli wybranym, ktory nie moze uwierzyc, ze Jezus byl uchodzca, a z pobudzonymi nicponiami nie ma zartow.
Protezy epoki Wieslawa potrafia w amoku urwac ucho, nabic guza dobierajac sie do tchawicy. Alisci, klucz do zagadnienia, czyli pendrive, nadal pozostaje w rekach aniolow z piekla rodem. Jedynie oni/one (tzn. sluzby niebieskie) moga wywolac trzesienie ziemi, czyli apokalipse. Po ludzku to zrozumiale, czasami jakis aniol podskakuje wzbraniajac sie przed pieklem, czasami cos skubnie z szafy niebieskiej. Po ludzku uderzy sie w piersi tlumaczac sobie w duchu: warto byc przyzwoitym. Kiedy anieli upublicznia rozmowe na 1000 sekund przed przyziemieniem, tego nikt nie wie.
Tak czy inaczej, po roku 2020 bedzie latwiej, z gorki, powstana JOWy i dumna Republic of Poland. Oczywiste prawa czteropokoleniowej transformacji wspomaganej przez biologie, logika dziejow. Czy to sie nam podoba, czy nie, tak ma byc. Pocieszajacy jest fakt: aby pozniej bylo lepiej, teraz bedzie gorzej. I to jest OK. Czas na picie cieplej wody z cytryna. W przeciwnym razie spoleczenstwo obywatelskie nie powstanie z kolan, tej sily juz nie powstrzymacie.
Nie pomoze zaklinanie rzeczywistosci, ani pobozne zyczenia czlowieka roku.
Ani biale jest czarne, ani czarowanie fanfanow 20procentowej wiekszosci.
Kto chce znajdzie, Szefowa Rodzynek wydobyla wiele mowiaca 'kluczowa' fraze.
Dalej czlowiek roku stwierdzil, cytuje z niepamieci: Prawo i Sprawiedliwosc Jest Najwazniejsze.
- W obliczu niechybnej kompromitacji Lecha, to Lech stanie sie symbolicznym patronem ruchu solidarnosciowego.
Moze kupi ciemny lud II obiegu glownego scieku niedoskonalych intelektualnie lektorow rozglosni, druzyna prekursorow wart honorowych z bialymi plamkami w otworach gebowych, dorodna mlodziez poswiecajaca kastety na Walach Jasnej Gory spiewajaca z kartki hymn Polski; z pamieci jedynie dwie zwrotki z ziemi wolskiej. Moze rekonstruktorzy TKM z bruzda na niskich czolkach, glisty ludzkie (by poeta M. Wolski) szczujace lepszych w sieci, scierwojady rozsiewajace smrod, traktorki ciagnace za soba zywe zombie.
pi es Polska w tym roku nie przyjmie ptakow, ktore przyleca z cieplych krajow.
W internetach dziobaki pytajo: - Czy nikt nie widzi, ze to sa glownie silne, mlode samce?
aktualizacja sobota 20 luty 2016
PM
