Przeglądając komentarze pojawiajace się na S24, słuchając merdiów dokonałem wstrząsającego odkrycia. Aż dziwne, że nikt przede mną tego nie zauważył.
Wnioski z tego odkrycia wykraczają poza ramy tego portalu, nawet poza ramy Polski, to odkrycie na skalę europejską, ba światową. Ale po kolei.
Na S24 mamy w zasadzie dwie grupy komentatorów - pro ZP i pro KO. Lewactwo jest słabo reprezentowane. Jest jeszcze 3D i Konfa ale to szczegół. I te dwie pierwsze grupy zarzucają proruskość obu formacjom i sobie wzajemnie. Tusk człowiek Moskwy, Kaczyński polityk sowiecki w swojej istocie.
Konfa jak wiadomo to też pro ruskie osobniki zwane onucami. Jak kto nie wierzy to odsyłam do grupy @rk1 z adamemkonradem na czele i szanownych blogerów np. @ram czy @J.T. Przecież oni wiedzą co piszą, na pewno mają dowody na agenturalność Brauna i spółki.
Wiadomo również z definicji, że lewusy to pro sowieci a nie lepiej z PSL, gdzie Pawlak kupował ropę tak drogo od Putina, że nawet eurokołchoźniki interweniowały.
I tu przechodzimy gładko na teren europejski. Jak należało by nazwać Merkel i Schredera czy innego Sarkozy, Hollanda, czy Macrona. Chyba tylko ruskimi onucami przy których konfa to najwyżej walonki albo uszanka z gwiazdą.
Idźmy dalej - w poważnych światowych mediach znajdziemy informację, że służby Putina stały za wygraną Trumpa. Teraz jest konflikt na Ukrainie i w Palestynie - tu też są uwikłane Ruskie.
I tu pora na pierwszy wniosek - Salonem24, Polską, EU, USA, Arabami kręci Putin.
Ale żeby nie było tak prosto to najlepsi polscy analitycy geostratedzy (Budzisz, Bartosiak) określają Rosję jako "junior partnera" Chin. I jaki wniosek?
Za tym wszystkim stoją Chińczyki.
I to już przeszło 100 lat temu przewidział nasz wielki pisarz Wyspiański wkładając w usta Czepca:
"Co tam panie w polityce? Chińcyki trzymają się mocno".
Trzeba czytać klasykę, kursanty. Jak widać trzymają się bardzo mocno.
Ale żeby nie było tak prosto mamy jeszcze diasporę żydowską zasiedlającą zamorskie terytoria Izraela dla niepoznaki nazywane USA. Jak wiadomo, gdy Chińczyki jeszcze nie kręciły światem za pomocą juniora Putina, to robili to Żydzi. I tu się pojawia pytanie przy którym globalne ocieplenie to małe miki:
Czy Żydzi i Chińczyki kręcą światem w porozumieniu czy będą się konfrontować?
