wybory prezydenta Wałbrzycha
2010 r.
kandydat PIS-u: 9.78% (piąte miejsce!)
kandydat PO: 24.70%
2011 r.
kandydat PIS-u: 5,55% (ostatnie miejsce!)
kandydat PO: 59,55 %
(te drugie wyniki jeszcze nie potwierdzone przez PKW)
Ale będzie pogrom 9 października :)
PS
A w Salon24.pl oczywiście o tym cisza cisza.
Tutaj (czyli w "partii smoleńskiej") cały czas szmabo głupoty wybija po samobójtwie Leppera, spiskom nie ma końca:
- coś-tam, coś-tam Sakiewicz napisał i nagadał (nie wiadomo co, może miał telefon zza światów - w "partii smoleńskiej" bywały już takie jajca);
- Wojciechowski przywalił "tzw. tabletką gwałtu";
- Gadowski poprawił "rosyjskim tropem";
- a wszyscy zastanawiają się, jak może policja tak wcześnie mówić o "samobójstwie" - rżnąc głupa i udając, że nie ma czegoś takiego jak oględziny lekarskie stwierdzające zgon, podczas których wykluczono udział osób trzecich (czyli jednak samobójstwo)...
...i znowu cała tutejsza polit-nekrofilska "patria smoleńska", na dzień dobry, odrzuca najoczywistsze i potwierdzone faktami "samobójstwo z przyczyn finansowych" (jakie życie, taka śmierć - jak ktoś sobie podśpiewywał), pobredzając o "morderstwie politycznym". Analogicznie, jak przy katastrofie pod Smoleńskiem: każdy rozsądny człowiek już chwilę po, na wieść, że piloci rozwalili samolot próbując lądować we mgle, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością może zakładać, że to ich wina (czynnik ludzki znowu zawiódł) - ale nie, te od "partii smoleńskiej" wymyślają hele, maskirowki, niewidzialne helikoptery, itp bzdety.
Nihil novi sub sole