Ministrowie i urzednicy PO mówiący językiem stenogramów i wykorzystujący państwowe stanowiska do organizowania szemranych "biznesów" nie są godni sprawowania władzy w państwie. Ich miejsce jest gdzie indziej.
Jedyne wyjście to dymisja rządu premiera Tuska i nowe wybory.
Mimowolnie parodiując tragedię Makbeta premier Tusk wystawia się na pośmiewisko jako reżyser taniego widowiska. Dobrze, że Szekspir i Kurosawa już nie żyją.
P.S.
Swoja drogą jednostronny wybór tekstów na czołówkę Salonu 24 wskazuje po czyjej stronie stoi redakcja. Wnioski narzucają się same.
- 2009-10-12 07:16
Sedno afery CBA nr 2 noszacej kryptonimy medialne “afery hazardowej” (ktora po paru dniach jakos calkiem zdechla?) i “afery stoczniowej” (ktora mowiac szczerze nie wiadomo na czym polega) dostarczajacymi “strawy duchowej” i rozrywki...
komentarze (17)
-
Im więcej wiadomo o tzw. aferze stoczniowej, tym bardziej jasne się staje, że nie było żadnej afery. Dokumenty CBA odsłaniają jedynie kulisy przetargu, o...
komentarze (31) Newsweek Polska 82 , 2009-10-12 09:17
-
CBA jest kierowane przez mało rozgarniętego byłego pisowskiego funkcjonariusza Mariusza Kamińskiego. Podległe mu służby podsłuchują rządzącą ekipę,...
komentarze (20) Infidel. 98 , 2009-10-12 09:17
