hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim
110
BLOG

Sprawa zaprzysiężenia p.o. Prezydenta

hrabia Pim de Pim hrabia Pim de Pim Polityka Obserwuj notkę 17

Funkcjonowanie najwyższych władz w kraju nad Wisłą jest dla wielu obserwatorów zagadką. Przykład pierwszy z brzegu. Rząd RP, zapominając (?!) o podpisanych z pewnym krajem bilateralnych umowach szczegółowych dotyczących wzajemnego postępowania w przypadku wojskowych katastrof lotniczych, przyjmuje propozycję premiera tego kraju, aby zaistniałą katastrofę samolotu wojskowego z Prezydentem RP na pokładzie badać na podstawie ogólnej umowy międzynarodowej dotyczącej katastrof samolotów cywilnych.

Czy można zatem wykluczyć, że w obfitującym w tragiczne wydarzenia dniu 10 kwietnia 2010 mogło dojść do podobnych wypadków na polu przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa ? Nikt rozsądny takiej okoliczności wykluczyć nie może - zwłaszcza, że działano pod presją czasu i zaskakujących okoliczności, w pośpiechu i w atmosferze improwizacji.

Tak jak to zapisano w konstytucji Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przejął tego dnia obowiązki Prezydenta RP. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby towarzyszyły temu zdarzeniu odpowiednie akty prawne. Jednak oparto się jedynie na doniesieniu o katastrofie w Smoleńsku i jej tragicznych skutkach. Obywatele dowiedzieli się tego z telewizji, marszałek mógł dysponować ponadto ustną relacją ambasadora RP w Rosji oraz oświadczeniem strony rosyjskiej o katastrofie. Na inne procedury w pośpiechu zabrakło czasu. Jak pamiętamy pierwsze znane relacje z katastrofy nie były wolne od niejasności oraz istotnych sprzeczności, co nie przeszkodziło marszałkowi działać w warunkach niepełnej informacji. Identyfikacja ciała i stwierdzenie zgonu prezydenta Lecha Kaczyńskiego nastąpiły kilka godzin po tym jak marszałek Komorowski obwieścił Polsce i światu objęcie nowej funkcji, co odbyło się oczywiście również za pośrednictwem telewizji.

Czy objęcie przez marszałka sejmu funkcji osoby pełniącej obowiązki Prezydenta RP odbyło się zgodnie z prawem? Biorąc pod uwagę, że zakres prerogatyw marszałka sejmu w takiej sytuacji ulega znacznemu poszerzeniu, nawet gdy marszałek nie będzie musiał ani zechce z nich skorzystać, objęcie zaszczytnej i odpowiedzialnej funkcji p.o. Prezydenta RP powinno odbyć się zgodnie z ustaloną prawnie procedurą. Trudno byłoby uznać za wystarczające jednostronne oświadczenie w tej sprawie samego marszałka. Nie jestem konstytucjonalistą ani nie znam obowiązującego w tym zakresie prawa, jednak kierując się logiką można by się spodziewać prostego, dostosowanego do nadzwyczajnych okoliczności aktu zaprzysiężenia marszałka w nowej roli czasowej głowy państwa. Czy takie zaprzysiężenie miało miejsce? Nic o nim - przynajmniej z mediów - nie wiadomo. Jeżeli zostało zarejestrowane, to powinno zostać pokazane w postaci migawki w najbliższych wydaniach programów informacyjnych. Czy ktoś widział taką relację?

Jeżeli zaprzysiężenia marszałka p.o. Prezydenta nie było, to rodzą się dalsze pytania:

1. Czy obwiązujące prawo konstytucyjne przewiduje akt zaprzysiężenia? Jeżeli nie, to dlaczego? Wszak zakres praw i obowiązków marszałka nie jest już tożsamy z poprzednim, nawet jeżeli stojąc na czele sejmu był drugą osobą w państwie. Jako p.o. Prezydenta marszałek ma odtąd dostęp do wszystkich niedostępnych dla niego dotąd dokumentów i akt.

2. Jeżeli taki akt miał miejsce, to przed kim przysięgał marszałek? Nie można chyba dokonać zaprzysiężenia przed samym sobą.

3. Marszałek wkrótce po telewizyjnym oświadczeniu o objęciu funkcji p.o Prezydenta RP podjął szereg decyzji dotyczących m.in. mianowania szefa Kancelarii Prezydenta RP (pomimo, że funkcje szefa kancelarii mógł bez przeszkód sprawować jego zastępca), obsadził zwolnione stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, uzyskał dostęp do obu kancelarii i wszystkich dokumentów, które były do tej pory zastrzeżone dla prezydenta i szefa BBN (np. aneks do raportu w/s byłej WSI), podpisał z marszu bez należytego rozpoznania sprawy, bez uwzględnienia stanowiska wypracowanego przez zmarłego Prezydenta albo przynajmniej opinii Trybunału Konstytucyjnego ustawę wywracającą dotychczasowy ustrój Instytutu Pamięci Narodowej itd.itp. Czy wszystkim tym czynnościom towarzyszyły odpowiednie akty prawne? Czy są one ważne bez aktu zaprzysiężenia ?

4. 20 czerwca lub 4 lipca w drodze wyborów powszechnych zostanie wybrany nowy Prezydent RP. Czy nowy prezydent posiadający demokratyczny mandat do sprawowania władzy zaakceptuje wszystkie decyzje osoby czasowo p.o. Prezydenta? Jeżeli będzie to Bronisław Komorowski, to z pewnością tak. Jeżeli wygra inny kandydat, to być może nie.

5. Które decyzje p.o. Prezydenta są odwracalne? Czy wystarczy postanowienie zaprzysiężonego Prezydenta o unieważnieniu niektórych z podjętych decyzji, czy tez konieczne będzie uruchomienie specjalnych procedur?

6. Czy podstawą do ewentualnego anulowania decyzji p.o. Prezydenta może być wykazanie uchybień prawnych przy obejmowaniu urzędu takich jak brak zaprzysiężenia?

Pytania powyższe adresuję w zasadzie do prawników-konstytucjonalistów, chociaż sądzę, że są one w stanie zainteresować tak zwanych zwykłych obywateli. Być może większość z tych pytań wynika z mojej ignorancji, ale takich ignorantów jest więcej i byłoby z pożytkiem dla wszystkich rozwianie wszelkich wątpliwości prawnych związanych z okolicznościami wyboru i czasowego pełnienia najwyższej funkcji w państwie przez marszałka Sejmu p.o. głowy Państwa Polskiego.

lubię celne riposty, doceniam bezinteresowność, erudycję, autoironię i poczucie humoru piszę z przerwami od 2007 roku, współpracowałem z portalami : Wolni i Solidarni, POLIS MPC, Blogmedia24, Niepoprawni.pl, Nieznudzeni Polską.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka