W niemieckim kraju związkowym Brema, w przedstawieniu pt "wybory do parlamentu krajowego" brać będą udział dzieci. Szesnasto i siedemnasto - letnie. Nie chce mi sie nawet tego komentować...
Mogę tylko napisać, że czas zainwestować w drugiego kota, może psa. Kto wie, czy nie zapragnę na starość być wybranym do jakiegoś "parlamentu", kilka głosów domowników więcej zawsze sie przyda!
Wszak zabobn demokracji rządzi i jak widać. Będzie coraz weselej!
Choć pewnie już niedługo porządzi w tym skansenie współczesnego świata. Wszak wyznawcy spod znaku półksiężyca czy, czy też może juana, aż takiego poczucia humoru nie mają... Zdmuchną tę europarodię kołchozu w ciągu kilku dni.