Pirogronian Pirogronian
298
BLOG

Plazmowe warstwy podwójne

Pirogronian Pirogronian Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

W moich artykułach, lub też ich tłumaczeniach, przewijają się różne naukowe terminy, których wyjaśnienia trzeba szukać często gdzieś w angielskiej litereturze. Dlatego zacząłem tłumaczyć jakiś czas temu z angielskiej wiki artykuł o bardzo ważnym pojęciu w fizyce plazmowej - warstwie podwójnej. Co to takiego? Jest to coś, co przez noblistę Hannesa Alfvena zostało określone mianem osobnej struktury kosmicznej. Składa się z przylegającej do siebie warstwy przecinych ładunków, a postaje na granicy obszarów plazmy o różnych właściwościach. Ma ścisły związek z genezą nazwy "plazma", z powodu jej podobieństwa do błony komórkowej. Podobieństwa, które nie jest tylko wizualne, lecz również zachowawcze.

Gdzie występują warstwy podwójne? Wszędzie. Od laboratorium, po przestrzeń kosmiczną. Tak samo przedstawia się przestrzeń ich wielkości. Na samym początku artykułu została przywołana za przykład zorza polarna na Saturnie. Nieco dalej wspomniano o naszym skromnym księżycu, na którym to wykryto warstwy podwójne w 2003 roku. Okazuje się, że powierzchnia naszego satelity jest aktywna elektrycznie - po jego ciemnej stronie gromadzi się ujemny ładunek. Uważny czytelnik na pewno pamięta, że postulowaliśmy już wielokrotnie dodatnią jonizację Słońca...

Czerwona (od wodoru) zorza na Saturnie

Warstwy podwójne izolują naładowane elektrycznie ciała od otaczającego je środowiska plazmowego. Dlatego też sonda badające kometę Halleya nie zarejestrowała jej silnego ładunku ujemnego. Ujawniły go dopiero badania spektroskopowe atomów tlenu w komie wewnętrznej. Przy zmianie parametrów warstwy podwójnej, może się ona stać niestabilna, a nawet wybuchnąć. Zjawisko takie widzimy zarówno na Słońcu, jak i na kometach. Na Słońcu dziury w otoczce plazmowej, zwane plamami słonecznymi, zwiastują jego zwiększoną aktywność i skłonność do eksplozji. Z kolei komety, bombardowane wiatrem słonecznym, w elektrostatycznych wytryskach wyrzucają ze swojego jądra pył i gazy, które następnie tworzą charakterystyczny warkocz.

Istnieją również przesłanki na istnienie warstw podwójnych w skali gwiazdowej. Fizycy plazmowi dopatrują się ich np ma zdjęciu mgławicy planetarnej M2-9 (obrazek ze strony www.holoscience.com/wp/electric-sun-verified/):

Tłumaczony przeze mnei artykuł jest o tyle ciekawy, że w kontekście warstwy podwójnej bez ogródek wspomina zaróno o jej kosmicznym wystepowniu, jak i o wystepujących w niej prądach elektrycznych, prądach Birkelanda etc. Mainstreamowa, zatwardziała kosmologia nie chce słyszeć o elektryczności w kosmologii. Wikipedia czasami podąża za tymi prądami, na szczęście w tym przypadku tak się nie stało.

Artykuł jest już na polskiej wiki, pod adresem pl.wikipedia.org/wiki/Warstwa_podw%C3%B3jna_%28plazma%29. Brakuje mu jeszcze części historycznej oraz opisu matematycznego. Gdy już się z tym uporam, zapewne wezmę się za tłumaczenie artykułu o prądach Birkelanda, lub artykułu Wala Thornhilla, z którego pochodzi powyższe zdjęcie. Internet jest pełen skarbów, trzeba je tylko umieć odszukać...

Pirogronian
O mnie Pirogronian

Drogi czytelniku. Nie chcę, żeby dochodziło miedzy nami do nieporozumień. Nie publikuję tutaj wiedzy objawionej. Jedyne, co robię, to mieszam w informacyjnym tyglu i wyławiam co ciekawsze moim zdaniem kawałki. Nawet, jeśli wykazuję się przy ich prezentacji dużym zaangażowaniem, to pamiętaj, że jestem w większości dziedzin tylko amatorem. Dlatego, mimo, że celowo nie wprowadzam nikogo w błąd, to pamiętaj, że... ...jesteś ciekaw, czy mam rację, to sam sprawdzaj informacje. Pozdrowionka :-P

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie