Spraw tyle do załatwienia,
na które nam wciąż czasu brak,
świat pędzi, gna bez wytchnienia
dzień za dniem ucieka jak ptak.
Życie się toczy naprędce,
znów coś dokoła się dzieje.
A dziś w ubogiej stajence
Światłość dla Świata jaśnieje.
Bóg się nam rodzi wśród ciszy
i Słowo ciałem się staje.
Lecz w zgiełku, któż Go usłyszy
i kto nad żłóbkiem przystaje?
Niech świat przez chwilę zaczeka,
Zasiądźmy wspólnie przy stole,
by witać Boga-Człowieka
przy bliskich dźwiękach kolęd.
Pospieszmy na Pasterkę,
przy szopce klęknijmy razem
i naszych serc rozterkę
złóżmy Mu przed ołtarzem,
By On, maleńki i wieczny,
rączyną pobłogosławił,
a w czasie ostatecznym
od tego świata nas zbawił.
I choć od jutra znów sprawy
zaprzątać nas całkiem mogą
to Jezus, Syn Boga prawy,
jest dla nas jedyną drogą.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim spokoju i radości, a Dzieciątko Jezus niech przysporzy wszystkim wielu łask w Nowym Roku.