Nie chcę nowej wersji graficznej salonu.
Owszem, jest przy okazji kilka fajnych funkcjonalnosci ale ja chcę starej wersji.
Ilosc zmian na centymetr kwadratowy w Polsce jest dla mnie niemozliwa do przyswojenia.
Chciałabym przynajmniej w miejscu, do którego sie przyzwyczaiłam i które traktuję jak kawałek domu - miec spokój.
Nic nie stało na przeszkodzie, żeby zrobić wśród Salonowych ankiete, pokazac nowa wersje i spytać ile osób jej chce.Jak zwykle: nie było. Igor zrobił pozór konsultacji a o najwazniejszych sprawach zająknął się na końcu - ze bedzie nowa grafika.
Chcę starej wersji!
p.s. Własnie zauważylam, że pod komentarzami nie ma już naszych podpisów. Ten brak indywidualizacji zbliza salon do onetu. Brawo, Panowie!
75315