O tym jak wspaniale się mają sprawy w diecezji abp. Michalika niech świadczy ogłoszenie z jednej z jego parafii. Oto co można przeczytać zaglądając na stronę www tej parafii w zakładce ogłoszenia parafialne:
"Już od pewnego czasu dojrzewała myśl odnośnie budowy kaplicy przedpogrzebowej (zwanej Domem Przedpogrzebowym) i rozbudowy zakrystii. Po wstępnym przyjęciu koncepcji tej rozbudowy przez Kurię Metropolitalną w Przemyślu zostały podjęte następne kroki, jakimi było zlecenie opracowania planów dotyczących budowy.
Plany ostatecznie mają być gotowe na połowę stycznia 2014 roku.
Ci, którzy budowali swoje domy , przeprowadzali remonty domów czy rozbudowę doskonale orientują się w ogromie przedsięwzięcia i wszystkich formalności z tym związanych.
Dom buduje zazwyczaj jedna rodzina, a tutaj buduje cała parafia, i tak jak przy budowie domu są różne oczekiwania i żądania, to tym więcej jest ich przy budowie prowadzonej przez parafię. Tyle może być rozwiązań ilu jest parafian. Jednak z tej wielości trzeba wybrać tylko jedno rozwiązanie. Tak też jest już i tak dalej będzie przy naszej parafialnej inwestycji.
Jakie są koszty budowy domu jednorodzinnego, to możemy sami się orientować. Naszą budowę można porównać do budowy domu, gdzie stan surowy jest dopiero stanem wyjściowym do dalszych prac wykończeniowych.
Wybudowanie kaplicy i rozbudowanie zakrystii w stanie surowym, następnie przykrycie dachem a na dachu blacha taka sama jak na kościele, bo to jest ten sam budynek, ten sam obiekt. Zrobienie okien i drzwi, otynkowanie wewnątrz po wcześniejszym wykonaniu instalacji elektrycznej, centralnego ogrzewania, doprowadzenia wody i kanalizacji. Przeniesienie całej sterowni z obecnej zakrystii na przeciwną stronę, gdyż po lewej stronie ołtarza, tej od pana Kraski będzie kaplica przedpogrzebowa, a rozbudowana zakrystia będzie po prawej stronie. Przeniesienie sterowni będzie łączyło się również z remontem przyłączy elektrycznych w kościele, gdyż obecnie jeden wyłącznik załącza lub wyłącza połowę kościoła i tak, żeby w gniazdkach płynął prąd potrzebny do odkurzacza trzeba włączyć ołtarz Serca Pana Jezusa, żeby był prąd w zakrystii po prawej stronie musi być włączony ołtarz Serca Pana Jezusa, żeby był prąd w kotłowni, a jest tam potrzebny do pieca CO, musi być włączony ołtarz Serca Pana Jezusa, do mojego konfesjonału został prowizorycznie podciągnięty prąd do lampki, bo poprzednio tez trzeba było włączać ołtarz Serca Pana Jezusa. Dlatego instalacja elektryczna w kościele musi być częściowo przerobiona, a potem malowanie wewnątrz kościoła. Po rozbudowaniu zakrystii i wybudo- waniu Kaplicy Przedpogrzebowej musimy odnowić na całym kościele elewację zewnętrzną a na nowych murach położyć ocieplenie i elewację. Następnie trzeba będzie zrobić dookoła kościoła aleję o takim podłożu by można było karawanem dowozić do kaplicy trumny, ta droga musi być o twardym podłożu i z odpowiedniej grubości płytek czy kostek. Dalej ogrodzenie kościoła czeka na remont.
Na pewno wykończenie zakrystii i kaplicy będzie pierwszym tematem zaraz po rozbudowie.
Jak się możemy zorientować prace te będą trwały w zależności od naszych finansów, im więcej przeznaczymy na ten cel to i krótszy będzie czas wykonania tego dzieła.
Na spotkaniu z Rada Parafialną zaproponowano aby każda rodzina składała miesięcznie, poczynając od grudnia obecnego roku 100 zł.
Chcielibyśmy jeszcze w zimie dokonać zakupu potrzebnego materiału na wybudowanie ścian, zrobienie stropu i więźby dachowej.
Kwota nie jest mała, ale prosimy bardzo o regularne comiesięczne wpłaty. Ci którzy nie mogą takiej kwoty wpłacać, to będą wpłacać taką na jaką ich obecnie stać.
Spośród Rady Parafialnej zostało wybranych troje radnych, którzy będą zajmować się finansami, dlatego ofiary na ten cel muszą być podpisane, jeśli będą składane na tacę w kościele. Ci, którzy będą wpłacać bezpośrednio na konto parafii, będą mogli po zakończonym miesiącu na liście wywieszonej w przedsionku sprawdzić, czy ich wpłaty dotarły. Na konto czasami wpłaty wpływają z kilkudniowym opóźnieniem.
Oprócz finansów będziemy tez angażować się przy pracach fizycznych, dlatego podczas tegorocznej kolędy wraz z radnymi dokonamy zapisów, kto może pomagać osobiście, a kto mógłby tylko nająć kogoś za siebie. Ten problem chcemy rozwiązać podczas kolędy.
Prac czeka nas bardzo dużo, dlatego tez prosimy o codzienną modlitwę w intencji tego naszego przedsięwzięcia, bez Bożej pomocy, bez Bożego błogosławieństwa wysiłek ludzki może iść na marne. Upraszajmy wstawiennictwa Naszej Matki, Pani Gwizdowskiej, Matki Bożej Pocieszenia"
parafia M. B. Pocieszenia w Gwizdowie. (pisownia orginalna)
Wiem, że pewne "nowości" w kościele przyjmują się z niejakim opóźnieniem, ale o zniesieniu pańszczyzny i dziesięciny, szanowny Pan abp. Michalik mógł poinformować swoich proboszczów wcześniej, zamiast kazać im walczyć z Genderem.
