Podobno panTerlikowski się zapomniał i wyrażał na Facebooku. Wyrażał swoją dezaprobatę dla... Polaków. Tak przynajmniej ja oceniam medialne doniesienia, że był oburzony wynikiem wyborczym Ruchu Palikota.
Spróbujmy to skomentować.
1. Moi przyjaciele przestali być mymi przyjaciółmi - przez politykę. Namawiali mnie do głosowania na PiS. W mojej opinii partia ta jest przesiąknięta obłudą, a przez to nie realizuje chrześcijańskich wartości o jakie podobno zabiega. Nauka Jezusa, której zdecydowana większość Polaków nie zna obłudę traktuje jako zło. Obłuda nie pozwala zdefiniować źródła problemu. Obłuda bierze się z wyszukiwania racji dla obrony tezy uznanej za prawdziwą.
Nie każdy kto kocha homoseksualistów jest lewakiem. Jezus kocha wszystkich ludzi bez wyjątku. Ale Jezus nie popiera homoseksualizmu. Naśladując Jezusa = będąc chrześcijaninem musimy uczyć się nienawidzić ludzkie grzechy bez nienawiści grzeszników.
Prawicowcy, a przynajmniej pokroju PiS nie są chrześcijanami bo nienawidzą ludzi o odmiennych orientacjach.
Nauka Jezusa opiera się na Prawdzie. I to nie tak zwanej prawdzie biblijnej (to określenie jest przejawem nowomowy) ale po prostu Prawdzie. Każdy z nas, naśladowców Jezusa, szukając Prawdy odwoływać się do sumienia. WŁASNEGO. Jezus bowiem nauczał, że sumienie papieża i biskupa jest tak samo głupie jak sprzątaczki.
W tym sensie, tacy ateiści jak Russell i Feynman są bardziej chrześcijańscy niż autorzy teorii o smoleńskim zamachu. Histeryczna Joanna od Krzyża i Macierewicz stali się ikonami polskiej prawicy. Obraz polskiej prawicy jest po prostu żałosny. Panie Terlikowski. Przecież wy, katolickie ultrasy wyobrażacie sobie, że możemy konkurować ekonomicznie ze światem słuchają w nocy radio Maryja, a rankiem śpiewając „ranne zorze”. Nie da się. Nie mówię, że świat w swoim cywilizacyjnym pędzie biegnie ku lepszemu. Moim zdaniem nie. Ale nie bądźmy obłudnikami. Nie czarujmy wyborców, że jesteśmy nowocześni i trzeźwi. 2 lata składania wieńca pod pałacem Namiestnikowskim świadczy, że przywódcy polskiej prawicy chcą nas zepchnąć w histerię. Lech Kaczyński nigdy nie był moim ulubionym politykiem. Choć żałuję, że w smoleńsku zginęło tylu ludzi uważam, że to Kancelaria Prezydenta Kaczyńskiego ponosi odpowiedzialność za podjęcie ryzyka lotu i lądowania w trudnych warunkach pogodowych. Przed wyborcza rozmowa Lisa z Kaczyńskim ukazała taką ”kaczą” nieodpowiedzialność gdy Kaczyński namawiał Lisa do odwagi wobec Niemiec i Rosji. Otóż do roli polityka dorasta ten, który mimo bycia odważnym obawia się wszystkiego i nie lekceważy niczego i nikogo. A już na pewno nie lekceważy Rosji i Niemiec. Krótko mówiąc mimo całej sympatii do pana Macierewicza za ujawnienie Bolka, do państwa Gwiazdów za Wolne Związki Zawodowe, do pana Olszewskiego za jego wypowiedź w Sejmie o przyszłości Polski, nigdy ich nie poprę bo są obłudni lub zakłamani albo jedni i drudzy.
Panie Terlikowski - jeżeli chcesz pan myśleć o sobie, że jesteś chrześcijaninem zawsze rano lub wieczorem, jak już odmówisz swoją katolicką dziesiątkę różańca, ucałujesz swój katolicki święty obrazek z twoim aniołem stróżem, zamknij oczy i pomyśl o Jezusie. Że do nikogo innego jak do łotra powiedział - będziesz ze mną w raju. Pomyśl, że umierając na krzyżu nie powiedział tego ani do swojej matki, ani do żadnego z apostołów. Do łotra. Więc być może, jeszcze bardziej zadziwi cię kiedyś Biedroń w niebie, albo Biedroń z piękną żoną. Wprawdzie byłby to chyba cud, żeby tak zatwardziały zboczeniec się od swojego zboczenia odwrócił, ale wszystko jest możliwe. Dla mnie obcowanie dwóch mężczyzn jest tak wstrętne i nienaturalne, że przyprawia o mdłości. Mimo to staram się stłumić w sobie nienawiść do takich ludzi, nienawidząc nadal ich zachowanie. Myślę, że Jezus też taki był - nienawidził zła, które łotr wyrządził, ale łotrowi wybaczył.
Więc wybacz nam Polakom, a mi w szczególności, że głosowałem na Palikota - mniej w nim zakłamania niż w senatorze Romaszewkim wspierającym stadionowych bandytów.
