Problem wybrania Św.Piotra jako najbardziej odpowiedniego i niezawodnego na "Premiera" wśród Apostołów jest trochę zaskakujący, bo po ludzku sądząc poniósł on największą porażkę w trudnych chwilach w jakich znalazł się Jezus i wspólnota apostołów.
Piotr przeszedł próbę swoich możliwośći którą oblał. Zaparł się trzykrotnie Jezusa.
Zanim Jezus powie mu po Zmartwychwstaniu "Paś owce moje" zapyta go o miłość: "Czy Ty mnie miłujesz..". I jeszcze w dodatku, wobec tych jego kolegów którzy się nie wyparli tak, jak on.
To było trudne i bezlitosne pytanie Jezus, zadane wobec na oczach wszystkich apostołów.
Bo Jezus pyta bezlitośnie: Czy kochasz więcej niż inni... ?
Ewangelia nie opisuje min apostołów jakie mieli gdy usłyszeli pytanie skierowane do Piotra. Znamy kłótnie apostołów o to, który z nich będzie tym największym.. . Tutaj widzą rozmowę z uczniem który dał największą plamę. Mogą czuć się w lepszej sytuacji, jednak nie wiedzą do czego zmierza Jezus.
Piotr - może bezwstydnie wg słuchaczy - odpowiada:Ty wiesz, że Cię kocham.. .
Aby zrozumieć to, co wydarzyło się pomiędzy Jezusem a Piotrem w tej scenie, trzeba cofnąć się do wydarzenia sprzed kilku miesięcy. Chodzi oczywiście o kolację na którą był zaproszony Jezus z Piotrem przez arcykapłana.
W którymś momencie do pomieszczenia wpada luksusowa prostytytka z markowymi olejkami. Zaczyna namaszczać nogi Jezusa, zaczyna płakać i obmywać łzami jego nogi, a potem swoimi włosami je wyciera.. .
Ta scena wzbudziła odrazę faryzeusza, i być może Piotra, gdyż pomyślał tak:
"Gdyby on był prorokiem, wiedziałby kim jest i co to za kobieta.. ."
Jezus słysząc myśli faryzeusza zwraca się do Piotra - zapewne słyszy także myśli Piotra:
"Szymonie, mam Ci coś do opowiedzenia: Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden był mu winien pięćset denarów a drugi pięćdziesiąt. Ponieważ nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go więcej miłował?
Szymon odpowiedział: -Przypuszczam, że ten któremu więcej darował.
Celność odpowiedzi potwierdził Jezus, skomentowawszy, min.:
Liczne grzechy są jej odpuszczone bo, okazała wielką miłość. Komu mało jest odpuszczane, małą okazuje miłość.. . (Łk 7,36-50 . 8,1-3)
W tej scenie odbywa się coś podobnego co dokonało się po zmartwychwstaniu między Piotrem i Jezusem. Piotr przeżył głęboko swoją porażkę ( gorzko płakał ) ale musiał doświadczyć duchowego oczyszczenia przez miłosierdzie Jezusa. Gdyby Piotr nie miał poczucia wybaczenia, napewno przed połowem nie rzuciłby się w morze widząc Jezusa Zmartwychstałego na brzegu.. . Wstydziłby się swojego zaparcia się, jak Adam i Ewa chowali się po swoim grzechu nieposłuszeństwa.
On biegnie do mistrza ile sił - > rzuca się w morze w ubraniu.. .
Jezus szuka w gronie apostołów, tego któremu najwięcej wybaczył. Bo owo wybaczenie jest glebą na której rodzi się miłość do Zbawcy.
Piotr właśnie jest takim apostołem któremu najwięcej wybaczono, a więc najwięcej Kocha Mistrza. Owa miłość zostaje potwierdzona trzykrotnie. I właśnie to jest ten przełomowy moment w życiu Piotra.
To ON, staje się skałą - ale nie dzięki moralnej nieskazitelności - dzięki uwolnienia się od "włąsnej doskonałości" na rzecz miłości zrodzonej z uzyskania przebaczenia. est on żywym dowodem miłosierdzia Pana. Zaś moc Jego przebaczenia jest paliwem miłości do Mistrza.
Spotykamy tutaj świetną definicję świętości.
Nie jest nim ten, który w czystości moralnej upatruje zasługi zbawienia ale ten który miłuje Boga. Miłuje, gdyż żałuje za swoje grzechy oraz smakuje Boże przebaczenie i kocha Go za bezwarunkową miłość.. .
Ten kto patrzy prawem nie patrząc na serce, ten błądzi. Miłość jest lepszą cząstką niż sztywniactwo wynikające z rytualnej pobożności i poczucia bycia lepszym niż inni. Piotr, tę lekcję przerobił do ostatniej pestki, dlatego stał się doskonałym Apostołem - najdoskonalszym z nich. Dlatego, na jego barkach spoczęła odpowiedzialność za wspólnotę młodego Kościoła. Piotr - skała.
Można rzec: Miłosierdzie Boże jest skałą Kościoła.
