W Polskich "mądrych i masowych mediach" -oczywiście tych nie oszołomskich - religijność to obciach i ciemnogród. ale gdyby tak owi redaktorzy poszukali statystyk, jak ma się liczba wierzących i ateistów w skali całego globu, zapewne miny by im zrzedły.
Doświadczenie Boga Stwórcy wszechświata i świadomość istnienia życia nadprzyrodzonego jest czymś powszechnym i nie musi mieć niczego wspólnego z tzw. nawiedzeniem. Ot wystarczy obserwacja natury i uczciwa refleksja a rozum ludzki uzna istnienie owej Istoty.
Albert Einstein o doświadczeniu Boga:
Wierzę w Boga objawiającego się w porządku i harmonii tego, co istnieje.. .
Jesteśmy jak małe dziecko wchodzące do ogromnej biblioteki wypełnionej książkami pisanymi w różnych językach. Dziecko wie, że ktoś musiał napisać te książki ale nie wie kto i jak. Domyśla się tajemniczego porządku w układzie tych książek ale nie wie jaki on jest.. .
..i zachęcam do małego zachwytu, poniżej: