poldek poldek
293
BLOG

Adwent, jak odliczanie "do cywila.." .

poldek poldek Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 Żyjemy w epoce doświadczania i emocjonowania się. To, czego nie udaje się głęboko przyżyć niema wzięcia - tak jak nie będzie miał wzięcia Adwent jeśli będzie osób które go głęboko i zauważalnie dla otoczenia przeżywają. 

Bycie w stanie adwentu to być w stanie oczekiwania. A jeśli to oczekiwanie jest pełne pewności spełnienia się oczekiwanego,  napewno staje się radosnym oczekiwaniem.

Przypomina mi się zwyczaj "odcinania dni" z metra krawieckiego,  jakie pozostały "do cywila" żółnierzowi służby zasadniczej. Co prawda ja nie byłem w wojsku ale miałem dwóch starszych braci u których obserwowałem to zjawisko. Mogę zaświadczyć, że nawet po pijaku potrafili na całą gębę wykrzyczeć ile im dni akualnie pozostało.. .

Myśląc o Adwencie( moim Adwencie ) zastanawiam się czy tak właśnie jak owi żołnierze "odliczam" swoje dni i lata.. do przyjścia Pana.  Przecież każda chwila mnie do tego spotkania przybliża. 

Jezus w jednym miejscu Ewangelii zadaje takie pytanie: 

- Czy Syn Człowieczy znajdzie na ziemi wiarę kiedy przyjdzie.. ?

Sądzę, że jest to pytanie o mnie i moje oczekiwanie. O to, czy jest On dla mnie Gościem chcianym czy niechcianym.. .

I właśnie jeśli mówić o Adwencie to takim sobie wyobrażam. A więc stan niecierpliwego oczekiwania na Jego przyjście. Ale aby nie być górnolotnym w oczekiwaniu  to przypominam sobie, z Ewangelii, że najpiękniejszym stanem oczekiwania jest bycie sługą innych. A więc postawa uniżenia i służenia wobec innych.

Jako oczekujący chciałbym być jak ów Samarytanin który walutą swojego życia opłaca dobro innych. Chojnie rozdający swoją walutę gdyż wie, że wszystko co rozda, zostanie mi zwrócone z nawiązką gdy Pan przyjdzie.

   Każdy kto traci swoje życie, zyskuje je.. . 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

poldek
O mnie poldek

********************************* ---- poldek34@gmail.com,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo