Nigdy nie dziwił mnie fakt, że w piłce nożnej duże kluby mają większe prawa od tych mniejszych. Nawet poniekąd to rozumiałem. Zawsze większy, silniejszy, bogatszy ma więcej praw od tego mniejszego, słabszego, biedniejszego. Jednak sytuacja jaka wydarzyła się podczas finału Ligi Europy jest dla mnie Polaka nie tyle haniebna ale i obraźliwa, dlatego dziwi mnie nie tylko reakcja a raczej jej brak ze strony UEFA ale i również ze strony polskich mediów czy polityków.
Jak wiadomo, UEFA od zawsze walczy z rasizmem i jakąkolwiek dyskryminacją na stadionach. Nie można odbierać jej zasług, gdyż w dużej mierze jej działania są skuteczne i przypadki dyskryminacji na stadionach ze względu na kolor skóry czy pochodzenia zmierzają na śmietnik historii. Dziwić może fakt, że działacze, którzy tak ochoczo walczą z rasizmem nie zajmują się w większości sprawami gloryfikacji zbrodniczych systemów. Na wielu stadionach goszczących europejskie rozgrywki gościły flagi czy to gloryfikujące zbrodniarzy komunistycznych czy faszystowski. Nie słyszy się w ogóle by UEFA w jakikolwiek sposób karały kluby za zachowania kibiców. Przykład banderowskiej flagi na Stadionie Narodowym to tylko jeden z wielu incydentów, które nie zostały przez europejską federację piłkarską rozpatrzone. Skoro nawiązałem do finału LE to w nim mamy doskonały przykład. Mecz Sevilla-Śląsk Wrocław. Na przywitanie kibiców wrocławskiej drużyny, hordy lewackich kibiców wykrzyknęły: „Witamy w Katyniu”. Oczywiście UEFA w żaden sposób nie zareagowała na to bandyckie i uwłaczające w pamięć o polskich oficerach zachowanie. Flagi z sierpem i młotem oraz wizerunkiem Ernesto Guevary są oczywiście na stadionie klubu z Andaluzji normą, ale UEFA nie widzi w tym nic złego. Przy takich wybrykach hiszpańskich fanów transparent „Dżihad Legia” kibiców warszawskiej drużyny jest naprawdę małym występkiem a jak wiemy klub z Łazienkowskiej musiał zapłacić za to karę w wysokości 10 tyś euro.
Nie sądziłem, że ponad 70 lat po zbrodni wołyńskiej flaga organizacji, która wymordowała ponad 150 tyś Polaków nie oszczędzając nawet kobiet i dzieci, zawiśnie na tak ważnym dla nas obiekcie jakim niewątpliwie jest Stadion Narodowy. Skandalem dla mnie jest po dziś dzień brak reakcji ze strony UEFA, która to przecież była organizatorem tego spotkania. Dziwi mnie reakcja „steward-ów”. Przecież ten, który był najbliżej tej flagi powinien natychmiast ja zerwać nie bacząc na konsekwencje. W naszym kraju większość i tak uznałaby go za bohatera. Brak reakcji polityków i mediów głównego nurtu jest dla mnie równie wielkim skandalem jak brak reakcji ze strony UEFA. Dlaczego żaden polityk, żaden dziennikarz nie zainteresował się tematem? Jeżeli na stadionie zawisłaby flaga III Rzeszy to też nikt by nie zareagował? Jest mi po prostu tak po ludzku wstyd za ludzi, którzy podobno stanowią elitę intelektualną tego kraju. Skoro nie potrafimy zareagować w takiej sprawie to jak ktokolwiek może nas szanować za granicą? Wszyscy się dziwią, że nagle wyskakują takie stwierdzenia jak „polskie obozy zagłady” czy „Polacy brali udział w Holocauście”. Nie reagując w sprawie banderowskiej flagi dajemy jasny sygnał światu, że o Polakach można mówić co się chce bo i tak nikt realnie nie stanie w naszej obronie.
Ostatnio widzimy jak Michael Platini raz po raz krytykuje Seppa Blattera za to jak ten prowadzi FIFA. Oczywiście nie będę bronił Szwajcara, bo podczas sprawowania przez niego władzy, korupcja urosła do rozmiarów niewyobrażalnych, jednak Platini najpierw niech zajmie się „swoim podwórkiem” a dopiero potem krytyką innych bo w jego organizacji również wiele jest jeszcze do poprawy.
