Dlaczego tak postanowiłem ? Młody człowiek z wyższym wykształceniem za moment, nie ma żadnych, podkreślam żadnych perspektyw na to aby godnie żyć w naszym kraju. Raz, że bez znajomości (na pohybel notowaniom rządu o walce z nepotyzmem) nie masz szans znaleźć dobrze płatną prace. Już wyjaśniam określenie „ dobrze płatna praca” – dziś bez 2000zł netto zarobku, nie masz szans aby starać się o jakikolwiek kredyt mieszkaniowy. Średnia krajowa i tak nie jest osiągalna, kto dzisiaj zarabia 3500zł netto?
Dwa. Jak to możliwe, że podstawa i fundament gospodarki – także przyszłych emerytów, jaką jest grono młodych ludzi – nie może znaleźć pracy ? Zwracam się z apelem do dziennikarzy ! Zacznijcie w końcu dostrzegać prawdziwe problemy społeczne, żeby nie nazwać tego patologią. Zostawcie już wypracowany schemat pisania o Kaczyńskim i pokażcie ilu młodych ludzi, studentów, absolwentów stoi w poniedziałki przed urzędem pracy. Co z tymi co wrócą z zagranicy ? Jeśli teraz bezrobocie sięga progu 13%.
Trzy. Rosnące ceny wszystkiego. I nie jest prawdą, że tylko cukier podrożał, proszę zrobić zwykłe zakupy w tym samym sklepie. Gdzie kupujemy od lat i płacimy prawie zawsze podobną cenę za duży rachunek. Jak to jest możliwe, że rachunek wzrósł o 20-30%, a podobno żyje się tak dobrze ? Co z opłatami za mieszkanie, wzrosły opłaty za czynsz spółdzielczy, za rachunki medialne – co najważniejsze wzrosły kredyty. Winny oczywiście kryzys. To, że kredyty walutowe np. wzięte we frankach szwajcarskich wzrosły od kilku lat o uwaga 30% - to przecież nie problem rządu. Braliście, spłacajcie !
Cztery. W jakich barwach widzicie przyszłość ? Ja niestety podjąłem decyzję, bo nie mam w tym kraju szans. Człowiek z wyższym wykształceniem, nawet z tytułem magistra inżyniera – pracuje w magazynie firmy kurierskiej jako wyładowywacz paczek z wielkich samochodów. To niemożliwe ? Kolejny przykład, magister chemii – kończąc renomowaną uczelnie pracuję jako magazynier w ciastkarni. Kolejny przykład, inżynier po politechnice – roznosi ulotki w centrum wielkiego miasta. Kolejny przykład, magister turystyki i hotelarstwa pracuje jako kelnerka w restauracji. Kolejny i kolejny.
Tego nie przeczytacie w publicznych mediach, nie zobaczycie ich na ekranach. O tym się nie mówi bo to niewygodne. Niestety to rzeczywistość. Decyzję podjąłem, nie mam szans.
