Świecka szkoła

- Bardzo daleko nam do świeckiej szkoły. Oddalamy się od konstytucyjnie zapisanego rozdziału państwa od kościoła – mówiła.

Religię wprowadzono do szkół we wrześniu 1990 r. rozporządzeniem MEN z 30 sierpnia.

- Dzisiaj po ponad dwudziestu latach możemy stwierdzić, że była to wielka pomyłka. Naruszono podstawową zasadę neutralności światopoglądowej państwa.

Wanda Nowicka zwróciła uwagę na problem braku zajęć etyki, które miały być alternatywą dla dzieci nieuczęszczających na katechezę.

Prowadzenie religii w szkołach jest bardzo kosztowne.

- Rocznie wydaje się na to z budżetu państwa 1, 3 mld złotych. Jest to kwota niebagatelna.

Sposób, w jaki katecheza jest prowadzona budzi wiele zastrzeżeń, takich jak brak kontroli ze strony państwa nad treściami programowymi oraz sposobem prowadzenia zajęć – wymieniała Wanda Nowicka.

- Nieraz słyszymy o bardzo poważnych naruszeniach prawa w tym zakresie, łamaniu praw uczniów, a także niestosownych zachowaniach ze strony katechetów i katechetek.

Na koniec jeszcze raz podkreśliła, że wprowadzenie religii do szkół odbyło się z bardzo poważnym naruszeniem konstytucji polskiej.

- To nasze dzisiejsze wysłuchanie jest jak kropla, która będzie drążyć skałę i mam nadzieję, że dojdziemy do takiego momentu, kiedy religia ze szkół zostanie wycofana. 

Polska się zmienia. Coraz więcej jest dzieci, które wywodzą się z różnych kręgów kulturowych. Nie da się zbyt długo twierdzić, że Polska jest krajem katolickim, a kościół ma się jeszcze długo cieszyć pozycją uprzywilejowaną.

Panelistami w debacie byli:

· Andrzej Wendrychowicz, portal "Etyka w Szkole",

 
· Nina Sankari, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Warszawa,
· Tomasz Kalbarczyk, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Lublin,
· Justyna Skwarska, portal "Stop Dyskryminacji",
· Anna Korzeniowska-Bihun, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Warszawa

Tekst i zdjęcia: Jadwiga Żukowska