Jak słusznie Ziemkiewicz zauważył, debata była nie na temat. Szkoda także, że Żakowski nie pamięta o czym rozmawiał z prezydentem 6 maja – tak wyglądały komentarze po debacie w telewizorni.
Szanowni czytelnicy, obowiązki i uprawnienia prezydenta określa Konstytucja. Żaden z kandydatów w dzisiejszej debacie nie powiedział konkretnie, jaki ma plan swojej prezydentury na najbliższe bardzo trudne czasy.
Mój prezydent powinien powiedzieć krótko w kilku słowach tak:
,,Prezydent ma określone możliwości ustawodawcze. Ponieważ jest prezydentem wszystkich Polaków, powinien kreować propozycje wespół ze wszystkimi ugrupowaniami politycznymi i społecznymi. W związku z powyższym prezydent powinien zaproponować nową formułę współpracy z każdą stroną społeczną i polityczną. Chodzi oczywiście wyłącznie o zajmowanie się takimi elementami prawa, które niezwiązane są bezpośrednio z realizacją polityki prowadzonej przez rząd.''
Chociaż tyle dla ludu.