Do wczoraj wszelkie oskarżanie rządu PIS było całkowicie bezpodstawne, gdyż nic ważnego dla społeczeństwa PIS nie mógł zdziałać - poza tym, że odciął Gazetę Wyborczą od koryta ogłoszeń prasowych, co w konsekwencji spowoduje całkowite zaprzestanie prenumerat GW przez całą administrację publiczną, a w konsekwencji zmniejszy liczbę reklam różnych sponsorów, co w konsekwencji jest pogwałceniem konstytucyjnego prawa do swobodnego działania gospodarczego, co w konsekwencji może doprowadzić Gazetę Wyborczą, że ta stanie się Gwiazdą … Śmierci.
W sobotę 19 grudnia na manifestacji KOD było słychać różne hasła, ale najbardziej było słychać i czuć wielką obawę przed tym, co może zrobić PIS niekonstytucyjnego w zapowiadanych ustawach. No i stało się. Pojawiły się pierwsze zapowiadane ustawy stanowiące jawny atak na demokrację zagwarantowaną w konstytucji, torze, talmudzie i dziełach Lenina wybranemu narodowi, który od samego faktu pojawienia się jakiejkolwiek ustawy autorstwa PIS doznaje uszczerbku na zdrowiu, w tym na zdrowiu psychicznym wyłącznie.
Oto jawna już lista niecnych knowań, które PIS chce zrealizować przeciwko demokracji narodu wybranego z założenia:
Zbrodnia numer 1 - ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Zbrodniczy projekt, który przewiduje bezpłatne finansowanie wybranych leków osobom powyżej 75 roku życia, dokonuje pogwałcenia art. 32 konstytucji RP, który mówi jasno, że każdy obywatel jest równy, w tym bez względu na wiek. Nie może być tak, że 69-letni Adam Michnik nie załapie się na tą ustawę.
Zbrodnia numer 2 - ustawa o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy, która dokonuje zbrodni przeciwko swobodzie gospodarczej ośrodków opiekuńczych dofinansowywanych ze środków publicznych. Niekwestionowana zasada, że prawo stoi ponad wszystko zostaje złamana. PIS nie uszanuje nawet słów Kornela Morawieckiego, mówiącego o tym, że dobro Narodu jest ponad prawem, gdyż w tym przypadku już nie Naród, a wyjątkowo matka i jej dziecko mają stać ponad to, co było dotychczas ustalone. Co na to Unia? Gdzie jest prawo dziecka do zmiany rodziny, do zmiany miejsca zamieszkania itd.?
Zbrodnia numer 3 - ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, która także gwałci art. 32 konstytucji eliminując z programu 500+ na pierwsze dziecko osoby żyjące bez związku małżeńskiego czyli ,,na kocią łapę''. Ponadto gdy jedni otrzymują, inni tracą. Stratę w tym przypadku poniosą liczne dzieci niesamotnie wychowującego ojca, ojca Nadredaktora, który wkrótce nie omieszka opisać ten cały holokaust, martyrologię i wszelkie gwałty w najbliższym numerze Gwiezdnych Wojen. Nie sposób przy okazji tej zbrodni nie wspomnieć, że PIS w proponowanym gwałcie dokonał jeszcze jednego niekonstytucjonalnego kroku, który polega na tym, że wprowadził w błąd wielkiego profesora, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia, który mówił całą prawdę i tylko prawdę o sposobie finansowania programu 500+ mającego polegać na tym, że PIS w efekcie miał wprowadzić podatek katastralny aby sfinansować wprowadzenie tej ustawy. Szukam i szukam w projekcie ustawy wzmianki o katastrze, chomącie , dybach – a tu kicha. Art. 29 ust. 3 proponowanej ustawy wprowadza ewidentnie w błąd wielkiego profesora.
Wprowadzając powyższe ustawy do dalszego procedowania, i to w piątek 18 grudnia a nie dajmy na to 17 w czwartek, PIS dokonał już nie tylko zbrodni przeciwko demokracji narodu wybranego z definicji lecz wręcz rozpoczął rzeź na skalę apokaliptyczną, być może sięgającą światów równoległych.
Naród wybrany przez talmud i dzieło Lenina nie poddaje się. Dotychczas ruch oporu wybrańców demonstruje na ulicach i w mediach swoje niezadowolenie, ale obawiam się, że na tym się nie skończy. Cała gama kolejnych ustaw o sile rażenia większej niż powyższe jest już na horyzoncie legislacyjnym i spadnie jak grom z jasnego nieba i nawet ciemnego też. Czy naród wybrany przetrwa, okaże się już wkrótce, gdy PIS wystawi na widok publiczny szubienicę w postaci ustawy dotyczącej funkcjonowania Prokuratury1.
1 Tymczasowy brak wersji elektronicznej wniesionego projektu potęguje emocje - działa niczym tortury na narodzie wybranym przez talmud i dzieło Lenina aż do poniedziałku.
