HABEMUS PAPAM. Od kilku dni. Został nim jezuita. Człowiek slumsów, konserwatysta. Pasterz biednych i sprzeciwiający się „nowoczesności” w postaci legalizacji eutanazji, małżeństwom gejów, lesbijek czy innej maści odmieńców i adopcji przez nich dzieci. Papież właśnie na te czasy, kiedy we wszechogarniającym chaosie i wolności pojmowanej jako brak wszelkich hamulców i sobiepaństwo brakuje oparcia w tym co jest stałe i niezmienne. Słabsze jednostki gubią się, brakuje autorytetów. Prawdziwych autorytetów, a nie jakiejś miernoty wykreowanej przez media, która będzie pouczała innych i odgrywała rolę autorytetu.
Na Błoniach Krakowskich, gdzie odprawiano Msze Św. Podczas wizyt Jana Pawła II w tym mieście stoi wielki kamień. I napis na nim: TY JESTEŚ SKAŁA…
Duch Św. natchnął kardynałów by wybrali właśnie Tą Skałę, jaką ma być Papież Franciszek. Papież, który nie popłynie na fali mody i mainstreamu. Papież, który i bardzo w to wierzę odnowi Kościół.
I to właśnie nie podoba się już nie naszemu krajowemu, ale światowemu mainstreamowi. Zaczyna się konfabulować na temat jego powiązań z juntą, zaczyna się umniejszać jego rolę w życiu społecznym Argentyny i produkuje różne inne bzdury. Przecież taki Papież da oparcie zagubionym młodym ludziom. Taki Papież przyciągnie do Kościoła i do jego nauki miliony. Właśnie TAKI Papież i to z TAKIEGO rejonu świata. I należy mieć nadzieję, że stanie się podobnie jak w Polsce po wyborze na Stolicę Piotrową Karola Wojtyłę: wzrośnie liczba powołań, wzrośnie liczba wiernych… I to jest to zagrożenie. Ameryka Łacińska, nie tylko Argentyna świętująca wybór „ich” kardynała nie da się tak łatwo omamić nibywolnością seksualną, hedonizmem, gejami itd. Nie spodziewano się, że zostanie wybrany Papież, który będzie prawdziwą ostoją katolików. Na „giełdzie” dotyczącej kto może zostać następcą Benedykta XVI, w stosunku prawie do każdego omawianego kardynała-kandydata mediów/”watykanistów” przewijał się ten wątek podejścia do opacznie pojmowanej „wolności” i „nowoczesności”. Stosunek do małżeństw gejów itd. A tu niespodzianka. Wybrano tego, który jak skała stanie w poprzek głównego nurtu i zawróci obłędny strumień zła, wiodący do zagłady!
