andi andi
531
BLOG

WOLNOŚĆ SŁOWA W STANIE AGONALNYM (koniec Uważam Rze)

andi andi Polityka Obserwuj notkę 0

 

Dzisiejszego dnia w skończył się pluralizm polityczny w polskiej debacie publicznej. O pluralizmie, można więc już pisać jedynie dodając przedrostek „świętej pamięci” Od dziś także można śmiało powiedzieć że w Polsce wolność słowa jest w stanie agonalnym.
 
Oto dzisiaj z funkcji redaktora naczelnego „Uważam Rze” zwolniony został Paweł Lisicki. Zwolniono go mimo iż gazeta była kurą znoszącą złote jajka. Tygodnik sprzedawał się ze średnią wielkością 130 tys. egzemplarzy, był bądź numerem jeden, bądź w pierwszej trójce najlepiej sprzedających się tygodników opinii. Podobno też zwiększały się wpływy z reklam.
 
Biznesowo patrząc nie rusza się takiej gazety. Ideologiczne, a i owszem. Tygodnik był ostatnim bastionem, wśród mediów tradycyjnych i szeroko dostępnych, który otwarcie krytykował obecną władzę, patrzył jej na ręce, piętnował niepowodzenia i stawał często niewygodne pytania dotyczące kształtu naszego państwa  Kilkanaście dni temu zwolniono z Rzeczpospolitej red naczelnego Tomasza Wróblewskiego i red. Cezarego Gmyza po tym jak donieśli o badaniach na wraku Tupolewa przeprowadzonych przez prokuraturę. Obecnie wydawca zwalnia red naczelnego swojego najlepiej sprzedającego się tygodnika za to że nie obieca mu iż nie będzie publikował tekstów Gmyza, nie będzie wiec dobierał autorów i tematyki zgodnie z linią polityczną wskazaną palcem przez wydawcę.
 
Cóż, są w Polsce obecnie tematy o których pisać nie wolno i osoby, których krytykować nie wolno. redaktor Tomasz Wróblewski, redaktor Paweł Lisicki tego nie rozumieli, więc zabrakło dla nich i dla ich współpracowników miejsca w mediach głównego nurtu. W obiegu zostaje jedynie jedno pro rządowe pismo, które w różnych mutacjach i pod różnymi nazwami pisze zgodnie z tym co nakaże prorządowa propaganda.
 
Kupowałem Uważam Rze od pierwszego numeru i pewnie już więcej nie kupie. Nowy red. naczelny Jan Piński to były red naczelny WPROST i WPROST PRZECIWNIE, ten pierwszy tytuł rozkładał na łopatki, co nie dziwne gdyż za jego czasów z okładki brzmiały wielce interesujące pytania jak np. „Dlaczego Polacy nie śpią”, tą drugą gazetę skończył wydawać po 3 numerze.
 
Szkoda „Uważam Rze” Teraz pewnie pozostaje mi ponownie wrócić do „Gościa Niedzielnego” i może spróbować przekonać się do „Gazety Polskiej” Innych tygodników opinii czytać nie warto, gdyż powtarzają tam te same opinii które od rana każdego dnia, grzmią z głównych portali internetowych, stacji telewizyjnych i radiowych. Żeby jednak zachować zdrowy rozsądek i móc wyrobić sobie własne zdanie o świecie potrzeba czerpać informacji z różnych źródeł i na tej podstawie wyrabiać sobie własne zdanie. Dotychczas tym anty rządowym medium był dla mnie URZe, teraz ponownie trzeba się rozglądać za czymś innym.
 
Z Uważam Rze oprócz Liseckiego odeszli: Rafał A. Ziemkiewicz, Robert Mazurek z Igorem Zalewskim, Bronisław Wildstein, Piotr Gabryel, Sławomir Cenckiewicz, Piotr Gontarczyk, Krzysztof Feusette, Piotr Gociek, Andrzej Horubała, Jerzy Jachowicz, Igor Janke, Waldemar Łysiak, Maciej Pawlicki, Marek Pyza, Piotr Semka, Wiktor Świetlik, Marek Magierowski, Łukasz Adamski, Paweł Burdzy, Łukasz Warzecha, Piotr Zaremba, Piotr Zychowicz i Eryk Mistewicz. 
 
Z tygodnika pozostała więc już tylko nazwa. Pozostał potencjał, apeluje więc do w/w redaktorów i do redaktorów piszących tu na S 24, pomyślcie i stwórzcie coś, co wypełni pustkę po URz.
 
Trzeba o ten pluralizm walczyć i go przywrócić, póki czas. Bez niego zginie wolność słowa, a bez niej nie można mówić o demokracji.


 

andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka