tutejszy tutejszy
641
BLOG

PiS nie potrafi się przebić

tutejszy tutejszy Polityka Obserwuj notkę 10

Od zawsze podkreślałem i wbrew oskarżeniom o agenturę czy o inne rzeczy, będę powtarzał, że oprócz siły przeciwnika, przegrywamy z powodu słabości Prawa i Sprawiedliwości.

Nigdy nie zapomnę jak dwóch inienajinteligentniejszych posłów: Karski i Zbonikowski w dniu, gdy ogłoszono na Cyprze wyrok w sprawie słynnych meleksów zorganizowało specjalną konferencję prasową, by się z tego wytłumaczyć. Media biły w PiS przez 4 dni, a widzowie wszystkich telewizji mieli niezły ubaw, jak parlamentarni Flip i Flap płaczliwym głosem pałali z oburzenia na antypisowską prowokację. Prowokację? Być może. Ale skoro tak to trzeba było nie pchać swoich buziaczków przed kamery, by nie realizować scenariusza ośmieszania PiSu.

I teraz znowu. PiS nie potrafił np. wynająć jednego pokoju na III piętrze w Hotelu Bristol, żeby tam ustawić kamerę, która objęłaby 10 kwietnia 2011 roku cały tłum pod Pałacem Prezydenckim. Nikt na to nie wpadł? Każdemu było szkoda kilkuset złotych? Nikt się tym nie przejmował? Generalnie PiS nie potrafił wyeksponować sukcesu, jakim było przybycie narodu na rocznicę katastrofy smoleńskiej. Z takimi środkami jak oni, połowa blogerów potrafiłaby zorganizować z rozmachem potężną akcje promocyjną, ale cóż...

I jak teraz patrzę na tych posłów, którzy w sejmie wykłócają się o zatrzymywanie ich pod barierkami to robi mi się niedobrze. Ja wiem, że oni mają rację, sam fakt ustawiania tych barierek był jednym wielkim skandalem, o zatrzymywaniu posłów nie wspominając. Ale właśnie dzięki takim zachowaniom PiSowcy wpisują się w scenariusz PRowców drugiej strony, którzy wciąż pokazują małostkowość naszej prawicy. Nie potraficie Panowie inaczej? Wasza para idzie w gwizdek, dziennikarze z łatwością przedszkolanki, spychają Was w drugorzędne tematy i bawią się Wami jak tresowanymi pudelkami.

Na jednym, niedawnym spotkaniu z europosłem Bogdanem Pękiem, padły z ust tego polityka takie oto słowa:
"Wiecie państwo, posłowie powinni więcej zarabiać, to by może tak nie kradli. Ja, gdybym nie był europosłem, to byłbym nędzarzem, a i tak za te pieniądze zdołałem tylko jeden dom sobie postawić". No comments.

Oprócz słusznej krytyki rządu i krytyki szarych eminencji, które rządzą Polską de facto, kategorycznie wymagam też od PiSu większych starań, profesjonalizacji, odrobiny empatii i wyrzeczenia się partykularnych ambicyjek. Nasze poparcie nie może Was zwalniać z ciężkiej pracy nad sobą, Panowie Posły!

tutejszy
O mnie tutejszy

Nie jestem Polakiem, bo Polski już nie ma, nie jestem Europejczykiem bo urodziłem się w Polsce (Ludowej w dodatku).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka