ezekiel ezekiel
78
BLOG

Kto może żałować prezydenta Lecha Kaczyńkiego

ezekiel ezekiel Polityka Obserwuj notkę 90

 

Ostatnie godziny przynoszą coraz więcej wpisów o tym, kto może być w żałobie po Lechu Kaczyńskim. Dla wielu jego stronników antypatia polityczna wobec prezydenta jest równoznaczna z radością na wieść o jego śmierci. W wersji złagodzonej, osoby, które nie ceniły Lecha Kaczyńskiego jako polityka nie mają prawa składać kondolencji i nie mają moralnego prawa żałować.

 

Drodzy, godni żałobnicy, pragnę Was zapewnić, że wielu przeciwników politycznych prezydenta nie rozciągało swoich niechęci tak daleko, aby życzyć komukolwiek śmierci. Wielu z nich uważa za obrzydliwe nie tylko życzenie śmierci komukolwiek, ale również samą myśl o tym, że ktoś może kogoś oskarżyć o to, że ten drugi życzy komuś śmierci.

ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka