Popiel Popiel
298
BLOG

Komentatorzy

Popiel Popiel Polityka Obserwuj notkę 27
Przeczytałem właśnie notkę pana Sakiewicza pt.: „POD KRZYŻEM PRZYPALALI PAPIEROSAMI - MAMY DOWÓD”.
Ale ja nie o notce redaktora Sakiewicza. Ja o „komentarzach” do tej notki, która traktuje o pewnej, wymienionej z nazwiska, pani która była swiadkiem fizycznej przemocy wobec modlącej się osoby i udokumentowała to wydarzenie zrobioną przez siebie fotografią.
Pierwsze cztery komentarze:
1.     Pokaż to ci wierzymy!
2.     Ja kiedyś cyknąłem fotkę jednorożcowi w Tiergarten, ale wykasowałem pamięć w aparacie.
3.     Trzeci komentarz jest graficzny i przedstawia obraz okrutnego męczeństwa chrześcijan. Komentarz: „Bosz!! Papierosami???!!!”
4.     Zdjęcie? Co to za dowód! Jak ci pokażę fotkę z małpą trzymającą książkę, to wysnujesz wniosek, że małpy potrafią czytać.
Komantarzy jest sporo, kto lubi czytać wyznania szczerego palacza o tym, że czasami się zdarza przypalić kogoś przypadkiem, że ten znak po przypaleniu to pryszcz, nic więcej, zapraszam do zapoznania się z całością.
Rozumiem, że to nie jest w żadnym stopniu „mowa nienawiści”, nikt nikogo nie namawia do zbrodni, oni tylko „mówią” głośno to, co każdy myśli. Prawda?
Zastanawiam się, skąd się tacy „komentatorzy” biorą? Skąd się biorą ludzie, którzy gardzą innymi? I wcale nie chodzi o to, że ktoś może mieć inne zdanie. To nie jest przecież żadne zdanie, żadna opinia, to jest czystej rasy pogarda. To jest wykonanie zadania, które niedawno postawił przed nimi guru: „Zabijmy ich śmiechem!”
O tym, że modlący się pod krzyżem byli ofiarami przemocy fizycznej wiedzą wszyscy. Jestem pewiem, że wiedzą to też „komentatorzy”. O tym, że policja nie reagowała wiedzą wszyscy, z „komentatorami” włącznie. Oczywiście, że wiedzą, bo tego nawet sami napastnicy nie starali się ukryć, chełpili się tym na facebooku, umieszczali tam filmiki itd.
Pogarda wobec drugiego człowieka, to jest to, co trwoży najbardziej.
Bolesna jest ta pogarda. Bolesne jest, że pogarda jest akceptowana i popierana przez możnych tego świata. Jak można dążyć do pojednania, skoro zaprzecza się prawdzie i popiera kłamstwo.
Pierwszym krokiem do pojednania jest prawda. Czy pan, panie Rzeczniku Rządu RP będzie się potem tłumaczył tak, jak tamci, pamiętni: „Ja byłem tylko rzecznikiem. Wykonywałem tylko powierzone mi zadanie”?
Popiel
O mnie Popiel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka