Popiel Popiel
1457
BLOG

Debeściaki

Popiel Popiel Polityka Obserwuj notkę 11
Ciekawe, że jeden sensacyjny artykuł w tygodniku Wprost wystarczył, żeby kompletnie przestano się zajmować kulisami przejęcia obowiązków prezydenta przez Komorowskiego. Dzisiaj już nie jest ważne to, co mówił minister Andrzej Duda. Nikt już nie zajmuje się interpretacją zapisów konstytucyjnych na ten temat, nikt nie roztrząsa niuansów prawnych i możliwości postawienia komukolwiek zarzutów. Temat już nie istnieje.
Przypadek?
Informacja, o której dzisiaj się mówi, opisuje wydarzenie, które miało miejsce przeszło pół roku temu. Nie wierzę, że wdowa po pośle Leszku Deptule z nikim nie podzieliła się informacją o telefonie męża. To zwyczajnie niemożliwe, żeby nie opowiedzieć o tym synom, rodzicom, przyjaciołom. Taka informacja nie mogła być najpilniej strzeżoną tajemnicą. Słyszało ją z pewnością wielu.
Jakiś czas temu, w innym medium ukazała się bardzo podobna widomość. Wtedy na dziennikarzach nie pozostawiono suchej nitki. W dezawuowanie tamtej informacji zaangażowanych było wielu, nie wyłączając wydawnictw konkurencyjnych i Rady Etyki Mediów. Wiadomość spotkała się z krytyką natychmiastową i miażdżącą. Ośmieszenie tamtej informacji było o tyle proste, że wszyscy wiedzieli, że autorzy publikacji nie zgodzą się na wydanie informatora.
Wiadomość w tygodniku Wprost nie musi się bać podobnej nagonki, bo autor podał źródło informacji. Okazuje się, że pochodzi ona z akt śledztwa smoleńskiego. Dziennikarze Wprost weszli w posiadanie 57 tomów akt, albo przynajmniej mieli możliwość dostępu do nich i postanowili podzielić się z czytelnikami jedną informacją. Jedną jedyną i właśnie teraz! Owszem, informacja jest sensacyjna i wzbudza spore emocje. I o to chodzi. Na byle co, nikt by się nabrać nie dał.
I stał się cud. Jak za dotknięciem magicznej róźdźki temat konstytucyjności przejęcia obowiązków prezydenta zniknął z pierwszych stron gazet, s24, stacji tv.
Może się mylę, ale mam wrażenie, że właśnie uczestniczymy w lekcji, której temat brzmi: „Manipulacja opinią publiczną. Jak to robią debeściaki.
P.S.

A tych 57 tomów akt, z których właśnie dzisiaj Wprost zaczerpnął informację nie jest przypadkiem dokumentem tajnym? 

Popiel
O mnie Popiel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka