Earendel Earendel
55
BLOG

Śmierć Simona Mola

Earendel Earendel Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Kilka dni temu zmarł Simon Mol. Chciałem o tym napisać w dniu, w którym ta informacja została podana do wiadomości publicznej, ale nie wiedziałem, co o tym napisać. Na temat Mola napisałem kilka notek na starym Salonie. Jego sprawa słusznie zbulwersowała opinię publiczną. Wykorzystywanie swojego położenia do manipulowania innymi, a w końcu do zarażania wirusem HIV to rzecz rzeczywiście przerażająca. Niektórzy mogą żałować, że człowiek ten wywinął się wymiarowi sprawiedliwości, umierając. I taki żal widać było w komenatrzach na Onecie.

Nikomu nie życzę śmierci. Mam nadzieję, że ten Kameruńczyk żałował w końcu za to, co zrobił innym ludziom. Chciałbym, żeby tak było. Smutne jest tylko to, że tak wiele osób przez niego i swoją głupotę musi cierpieć. A przede wszystkim te biedne kobiety (mimo, że wykazały się tak potworną głupotą jak na swoje wykształcenie), które być może już czują złowieszcze tykanie zegara. Współczuję im. Naprawdę.

Mimo wszystko mam nadzieję, że Bóg wybaczył Simonowi Molowi to, co zrobił. Mam nadzieję.

Earendel
O mnie Earendel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości