Prezydent Bronisław Komorowski odsłonił dziś tablicę upamiętniającą Prezydenta RP na wychodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego. Wygłosił z tej okazji krótkie przemówienie i – rzecz jasna – nie uchronił się od wpadki.
Pan Prezydent mieszka w Warszawie blisko 45 lat, czyli całą młodość i dorosłe życie, powinien więc już wiedzieć, że nie ma w stolicy arterii o nazwie ALEJE Niepodległości.
Blisko stuletnia ulica o długości około 5 kilometrów, dotykająca trzech dzielnic – Mokotowa, Śródmieścia i Ochoty – to ALEJA Niepodległości.
Drażni mnie, ale się nie czepiam, kiedy ten błąd popełniają nowi mieszkańcy stolicy. Ale od Prezydenta RP, warszawiaka w końcu, mam chyba prawo wymagać więcej.
Pozdrawiam zgorszona.