guardian guardian
151
BLOG

U nasz korupcji nie ma !

guardian guardian Polityka Obserwuj notkę 0

Głupota dziennikarzy nie ma granic. Ot najbardziej bezczelni śmią (głupio) przypuszczać, że można w Ministerstwie Transportu ustawić przetarg w zamian za zegarek, a co bardziej zorientowani dochodzą powoli do wniosku, że być może w Polsce jest więcej stanowisk w spółkach z partyjnego nadania niż ujawniono na taśmach wrocławskich - czyli nieśmiale skłaniają się do tezy, że w Polsce stanowisk z partyjnego nadania może być więcej niż 2.

Nie mam zamiaru oskarżać w żaden sposób Ministra Nowaka o branie łapówek, gdyż absolutnie nie mam na ten temat żadnej wiedzy. Pozwoliłem sobie jednak trochę posiłkując się tym przykładem zrobić kazus korupcyjny z rozwiązaniem OTO ON:

WAŻNE : DZIEJE SIĘ W eRPe

Minister X jest znajomym Premiera Y, dobrym znajomym i są w bardzo dobrych układach od wielu wielu lat. Minister X odpowiada za przetargi warte setki miliardów złotych, przy czym nie sam osobiście oczywiście, ale poprzez aparat ludzi składający się wszelako z szerszej grupy znajomych Ministra X i Premiera Y. Dziesiątki osób, które pracują w Ministerstwie X dzięki Ministrowi X lub Premierowi Y bez nich pewnie nie znaleźliby pracy.
Minister X ma bardzo duże parcie na dobre ciuchy, gadżety, drogie restauracje i knajpy. Minister X jest młody i ma jeszcze kawał życia przed sobą.
Minister X składa nieprawdziwe oświadczenia majątkowe w którym pominął gadżety, które zauważyła gazeta Z i sprawdziła ile są warte.
Agencja XYZ przeciwdziałająca korupcji i nadzorowana bezpośrednio przez Premiera Y i kierowana przez przyjaciela Premiera Y - Pana Zenka - nigdy nie zwróciła uwagi na te gadżety a Urząd Skarbowy ZYX, którego kierownikiem jest koleżanka koleżanki ze studiów dalekiej kuzynki Premiera Y, należąca niegdyś do tej samej partii - nigdy nie miału wątpliwości co do tego, że Ministra X może być na nie stać.

Pytania:
1. Czy jeśli Minister X zleci spółce prowadzącej działalność powierniczą założenie wspólnie z Konsorcjum XXX biorącym udział w przetargu na 10 mld zł, spółki z siedzibą w Szwajcarii lub na Cyprze, w której nie będzie występował oficjalnie w żadnych dokumentach - to czy Agencja XYZ lub Urząd Skarbowy ZYX i pracujący w nich Pan Zenek i Pani Krysia otrzymają taką informację lub mają narzędzia by dowiedzieć się o niej ?
2. Czy jeśli taka spółka otrzyma 100 mln PLN od tego Konsorcjum XXX, które następnie się wycofa z tego przedsięwzięcia, a zostanie w niej ukryty Minister X - to czy Minister X uwzględni to w swoim oświadczeniu ? A jeśli nie - czy Agencja XYZ lub Urząd Skarbowy ZYX poruszą niebo i ziemię aby to sprawdzić ?

 

ODPOWIEDŹ:

ad 1 i 2 - pytania były podchwytliwe u nasz korupcji nie ma i żadne konsorcja nie przelewają kasy politykom, więc żadne agencje i urzędy nie muszą się tym martwić !!!

guardian
O mnie guardian

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka