Z przyczyn niezależnych od wydawcy „Wręcz Przeciwnie” tygodnik trafi do sprzedaży w sieci RUCH we wtorek zamiast w poniedziałek. Według oświadczenie RUCH opóźnienie wynika z faktu, że nakład dostarczono do sprzedaży w niedzielę o 23.05 zamiast w sobotę o 15.
Według oświadczenia drukarni, która zapewnia dostawę do punktu dystrybucji pracująca dla niej firma spedycyjna przekazała informacje o opóźnieniu dopiero w poniedziałek. Zdaniem pracownika tej firmy dostarczył on nakład w terminie, ale nie został on odebrany przez RUCH. Zobowiązano go do dostarczenia nakładu następnego dnia o godzinie 15. Firma dostarczyła go 23.05. Na chwilę obecną nieznane są nam przyczyny opóźnienia ponownej dostawy. Przedstawiciele RUCH zaprzeczają jakoby w sobotę pojawiła się dostawa „Wręcz Przeciwnie”, której odmówili przyjęcia.
Cała wynikła sytuacja jest dla wydawcy „Wręcz Przeciwnie” niezrozumiała. W szczególności brak jakiejkolwiek informacji od naszych biznesowych partnerów. Dalecy jesteśmy od snucia teorii spiskowych, ale liczba niekorzystnych przypadków szkodzących niezależnemu pismo, którego właścicielem są dziennikarze musi budzić zdziwienie.
Naszych Czytelników zapraszam dziś do pozostałej, poza RUCH sieci dystrybucji, a od jutra także do niej. Liczymy, że trudności, z którymi spotykamy się w związku z wydawaniem naszego tytułu, spowodują wzrost zainteresowania naszym tytułem.
Jan Piński, redaktor naczelny „Wręcz Przeciwnie”, członek zarządu Sentret, wydawcy.
