Panią Renatę Rudecką – Kalinowską znam od początku Salonu 24 a nawet wcześniej z rozmów na prywatnym blogu Pana Janke.
Z wyjątkiem jej tekstów poświęconych miastu i rodzinie żadne jej teksty nie były według mnie warte analizy.
Jest zaślepioną kompletnie wielbicielką PO i nie zatrzyma się przed żadną niegodziwością, jeżeli chodzi o zwalczanie PiSu. Podobna jest w tym do Posła Niesiołowskiego. Nawet mają podobny język.
I to właśnie język, jakim się posługuje RR-Ka, zwrócił moją uwagę.
Przez lata kładłem jej w głowę by poniechała chamskiego bełkotu. Bezskutecznie.
W końcu zaprzestałem.
Przez niektórych bywalców Salonu jest RR-Ka uważana za wyrocznię w kwestiach politycznych to pozwoliłem sobie przytoczyć kilka jej niezwykle trafnych przepowiedni.
23.03.2015 „Wyszedł i powiedział Duda”
„No i trzeba było stulić uszy po sobie i popierać tego Dudę, który przecież wyborów nie wygra, bo to po prostu niemożliwe,”
26.02.2015 „PiS na wyboistej drodze do klęski”
„Śmiech, moi drodzy, śmiech, rozbawienie, ale i wyraźna satysfakcja, która ten śmiech wywołuje – to przyczyny, dla których znowu jestem w tym zapisionym miejscu, co tu dużo mówić, coraz bardziej cuchnącym sromotną i należną w stu procentach PRZEGRANĄ.”
22.11.2014 „8:0 przegrywa pan panie Kaczyński”
„NIGDY, powtarzam: NIGDY, PiS żadnych wyborów w Polsce nie wygra!
I nigdy Polską rządzić nie będzie!”
A tak na zakończenie przypomnę tylko oburzenie Pani Renaty na wysokość wydatków na Kancelarię Premiera Kaczyńskiego.
10.11.2006 „I śmieszno i straszno”
"Czy wiecie , że w samej tylko kancelarii Premiera pracuje 459 osób? Tyle co cały Sejm!!!
Oczywiści dochodzą do tego ministerstwa, agendy rządowe i inne instytucje rządowe. Razem parę tysięcy osób, na których wcale, wcale, europejskie pensje płacą nasi emeryci, renciści i większość Polaków zarabiająca aż 800 zł miesięcznie!!!!
Oczywiście mowa tylko o rządzie. Jest jeszcze Prezydent i jego Kancelaria. Jest Sejm i Senat i ich Kancelarie. I całe mnóstwo ( liczone w tysiącach) różnych agencji rządowych i pozarządowych, które nazywa się wprawdzie pozarządowymi, ale są też rządowe, bo utrzymywane z budżetu państwa, a jeśli nie utrzymywane w 100% to szczodrze subsydiowane.
No i są jeszcze Urzędy Wojewodów, dublujące się wspaniale z Urzędami Marszałkowskimi.E, co tam, ważne, żeby sobie chłopaki (i trochę dziewczynek także) zarobili te parę tysięcy na miesiąc.Tanie to państwo - prawda?”
A tu mamy dane za rok 2014 – W kancelarii Premiera pracuje 551 osób. To o 91 osób więcej niż cały Sejm. A o 92 niż w wyżej wspomnianym roku 2006.
Ale to są przecież swoje chłopaki ( i trochę swoich dziewczynek też). Dlatego Pani Renacie już to nie przeszkadzało.
Nie będę porównywał wydatków na utrzymanie Prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego, bo wybryki tego ostatniego głośno były komentowane.
Pozostałych agend rządowych również nie omawiam, bo koń jaki jest każdy widzi. I widzi też jak tanie państwo mieliśmy przez ostatnich osiem lat.
Dlatego Pani Renato i Wy wszyscy piewcy wspaniałości i gospodarności PO pomyślcie zanim coś chlapniecie, bo internet pamięta. I albo równą miarką albo lepiej się nie kompromitować.
Odkąd RR-Ka zamilkła obrażona na o kilka lat spóźnioną reakcję Administracji Salonu 24 powierze w Salonie stało się jakby lżejsze i zdecydowanie mniej zatrute.
Mam również kilka słów do zwolenników "RAZEM".
Powiedzcie mi proszę, jak można głosować na partię która nic nie zrobiła, nigdzie nie działała, niczego nie zbudowała (w sensie organizacji) i jedyne co posiada to kilka wytartych marksistowskich a dość niebezpiecznych haseł?