Są w Krakowie rzeczy, o których wielu słyszało, ale które niewielu widziało na własne oczy. To nie hejnalista z Wieży Mariackiej, który gra co godzinę. To konkurs szopek odbywający się raz na rok, tylko w pierwszy czwartek grudnia.
Pojutrze (04.12.2014) w godz. 10.-12. na Rynku w Krakowie będzie można podziwiać prawdziwe cuda: miniaturowe przedstawienia Świętej Rodziny ukryte w fantastycznych konstrukcjach inspirowanych krakowską architekturą. Półtorej setki błyszczących, koronkowej roboty szopek zobaczymy najpierw pod pomnikiem Adama Mickiewicza, a później na scenie Targów Bożonarodzeniowych, rozpoczętych w zeszłą sobotę. Sędziowie konkursowi ocenią wszystkie dzieła za nawiązanie do tradycji, architekturę, kolorystykę, lalki, elementy ruchome, nowatorstwo, dekoracyjność i ogólne wrażenie estetyczne, i te naj..., naj..., naj... szopki trafią do Krzysztoforów, czyli głównej siedziby Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na wystawę, która zostanie otwarta w niedzielę. Radzę skorzystać z okazji.
